🌪️ Adwentyści Dnia Siódmego Czy To Sekta

ul. Broniewskiego 10. Zbór Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Zakopanem – zbór adwentystyczny w Zakopanem, należący do okręgu wschodniego diecezji południowej Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w RP . Pierwsi adwentyści pojawili się w Zakopanem w 1926 r. Zakopiański zbór adwentystyczny został założony w 1940 r.

Adwentyści Dnia Siódmego Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego Witam Moni na naszym jest forum stricte luterańskie i tematyka związana z innymi kościołami stanowi raczej u nas wątki poboczne i drugorzędne. Nie chcemy oczywiście nikogo obrażać. Wszyscy piszący powyżej wyrażali swoje opinie i jeżeli się mylą, to oczywiście możesz tutaj się wypowiedzieć i naświetlić pewne nie wypowiadałem się w tym wątku, bowiem Adwentyzm raczej mnie nie interesuje. Tomasz Posty: 3044Obrazki: 67Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01Lokalizacja: Sosnowiec wyznanie: ewangelicko-augsburskie Strona WWW Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez skomplik » Cz mar 15, 2012 12:20 Czy to prawda że adwentyści odrzucają nieśmiertelność duszy? skomplik Posty: 723Dołączył(a): So paź 01, 2011 19:58 wyznanie: Chrześcijanin Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez Vojtas » Cz mar 15, 2012 17:17 skomplik napisał(a):Czy to prawda że adwentyści odrzucają nieśmiertelność duszy?Tak to wyznają kondycjonalizm Vojtas Posty: 346Dołączył(a): So lis 26, 2011 21:51 wyznanie: Ewangelicko Metodystyczny Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez skomplik » Cz mar 15, 2012 19:14 To jest to dosyć poważnie nie zgodne z większością chrześcijaństwa - katolickiego, protestanckiego i prawosławnego (i rozumiem że przez to cieżko jest tam wprowadzić jakieś idee apokatastazy, są tam wogóle jakieś nurty które zakładają że Bóg może - jeśli bedzie chciał - zbawi wszystkich?)To prawda że też nie stosują wina w Wieczerzy i że są wegetarianami (jeśli tak to co z tym co Bóg powiedział do Piotra - "zabijaj i jedz Piotrze"?) skomplik Posty: 723Dołączył(a): So paź 01, 2011 19:58 wyznanie: Chrześcijanin Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez Vojtas » Cz mar 15, 2012 20:08 skomplik napisał(a): To jest to dosyć poważnie nie zgodne z większością chrześcijaństwa - katolickiego, protestanckiego i prawosławnego (i rozumiem że przez to cieżko jest tam wprowadzić jakieś idee apokatastazy, są tam wogóle jakieś nurty które zakładają że Bóg może - jeśli bedzie chciał - zbawi wszystkich?)Adwentyści wyznają kondycjonalizm (odrzucają wiare w nieśmiertelność duszy) a takze odrzucają wiare w wieczne piekłoW tym celu nawet przeinaczyli Biblie (bodobnie jak ŚJ)skomplik napisał(a):To prawda że też nie stosują wina w Wieczerzy i że są wegetarianami (jeśli tak to co z tym co Bóg powiedział do Piotra - "zabijaj i jedz Piotrze"?) To prawda. zamiast wina stosują sok winogronowy w Wieczerzy Pańskiej. Co do miesa - to nie jedzą wieprzowiny (jako nieczystej) , przyjmują starotestamwntowy podział na pokarmy czyste i nieczyste Vojtas Posty: 346Dołączył(a): So lis 26, 2011 21:51 wyznanie: Ewangelicko Metodystyczny Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez skomplik » Pt mar 16, 2012 15:33 Jak to przeciez Chrystus nas wykupił spod zakonu - albo inaczej - w Nim wypełniamy zakon dzieki jak zjedzą wieprzowine to co, muszą sie obmyć rytualnie? skomplik Posty: 723Dołączył(a): So paź 01, 2011 19:58 wyznanie: Chrześcijanin Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez Vojtas » Pt mar 16, 2012 20:09 skomplik napisał(a): Czyli jak zjedzą wieprzowine to co, muszą sie obmyć rytualnie?Wiem że według nich wypełnianie czynności Zakonu jest konieczne do zbawienia (np świętowanie sobót) Vojtas Posty: 346Dołączył(a): So lis 26, 2011 21:51 wyznanie: Ewangelicko Metodystyczny Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez skomplik » Pt mar 16, 2012 22:01 Czyli nie z łaski przez wiare ale z uczynków zakonu?A jak wygląda u nich sprawa charyzmatów? mają tam przeżycia charakterystyczne dla zborów zielonoświątkowych? skomplik Posty: 723Dołączył(a): So paź 01, 2011 19:58 wyznanie: Chrześcijanin Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez Vojtas » Pt mar 16, 2012 22:07 skomplik napisał(a):Czyli nie z łaski przez wiare ale z uczynków zakonu?Własnie tak. Zbawienie (według nich) jest uzależnione od wypełniania pewnych uczynków (np świętowanie sobót) Vojtas Posty: 346Dołączył(a): So lis 26, 2011 21:51 wyznanie: Ewangelicko Metodystyczny

Zapraszamy na kolejne spotkanie z cyklu Życie Ma Sens. Jutro o 18:00 na Foksal 8 wykład - Księga, która zmieniła historię świata. Prowadzi pastor Mariusz Maikowski. Więcej informacji: Autor: Włodzimierz Bednarski Czy adwentyści są sektą? Kościół Adwentystów Dnia Siódmego nie jest „sektą” Czy w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego występuje „postawa sekciarska”? Na początku wyjaśniamy, że zajmujemy się w tym artykule Kościołem Adwentystów Dnia Siódmego, a nie innymi wyznaniami, których członkowie zaliczani są także do adwentystów. W Polsce znane są przynajmniej dwa takie inne wyznania: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego Ruch Reformacyjny Kościół Reformowany Adwentystów Dnia Siódmego Członkowie Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego bardzo protestują, gdy ktoś z katolików nazwie ich wyznanie sektą. Powołują się między innymi na to, że ich wyznanie ma z Kościołem Rzymsko-Katolickim podpisaną wspólną umowę, w której ten ostatni nie pozwala swoim członkom nazywać adwentystów „sektą”. Równocześnie nie przeszkadza im zaliczać Kościół Rzymsko-Katolicki do „Babilonu” i „odstępstwa”: „Ellen G. White tak interpretuje tę część proroctwa: »Babilon nazwany jest ‘matką wszetecznic’. Jej córki symbolizują kościoły, które zachowują nauki matki i jej tradycje oraz idą za jej przykładem, poświęcając prawdę i akceptację przez Boga w celach zawarcia nieprawego związku ze światem. Poselstwo z 14 rozdziału księgi Objawienia musi dotyczyć tych społeczności religijnych, które niegdyś były czyste, a potem wkradło się do nich zepsucie. Ponieważ poselstwo to występuje po ostrzeżeniu mówiącym o czasie sądu ... nie może dotyczyć jedynie Kościoła rzymskokatolickiego, gdyż ten pogrążony jest w stanie odstępstwa już od wielu stuleci...«” (Apokalipsa A. Godek, Warszawa 1988, s. 282-283). Jeśli tak jest, że Kościół Rzymsko-Katolicki jest częścią „Babilonu” i „odstępstwa”, to z kim adwentyści podpisali umowę? Czyż sami by nie nazwali takiego zachowania ‘ssaniem mleka Babilonu’? Kościół Adwentystów Dnia Siódmego nie jest „sektą” Poniżej zamieszczamy najistotniejsze fragmenty wspomnianego dokumentu, na który powołują się adwentyści. Cały tekst poniższego oświadczenia zamieszczony jest w kilku miejscach w Internecie. Cytujemy z niego wprowadzenie i dwa najistotniejsze punkty. OŚWIADCZENIE Rady Konferencji Episkopatu do Spraw Ekumenizmu Kościoła Katolickiego w Polsce i Zwierzchności Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Polsce z okazji 15-lecia międzywyznaniowego dialogu Z okazji 15-lecia międzywyznaniowego dialogu katolicko-adwentystycznego, prowadzonego w ramach Zespołu Rozmów Bilateralnych, w składzie ze strony adwentystycznej - ks. prof. dr hab. Zachariasz Łyko, ks. mgr Andrzej Siciński i ks. dr hab. Bernard Koziróg, a ze strony katolickiej - ks. prof. dr hab. Lucjan Balter, ks. prof. dr hab. Michał Czajkowski i ks. dr Marcin Wojtowicz, odbyło się w dniu 14 grudnia 1999 w sali prymasowskiej przy ul. Miodowej 19 w Warszawie, uroczyste Jubileuszowe Spotkanie Rady Konferencji Episkopatu do Spraw Ekumenizmu Kościoła Katolickiego i Zwierzchności Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Na Jubileuszowym Spotkaniu, w którym wzięli udział, oprócz ww. członków Zespołu, ze strony katolickiej: ks. abp prof. dr hab. Alfons Nossol – przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu do Spraw Ekumenizmu, ks. bp dr. sen. Władysław Miziołek – wiceprzewodniczący Rady, ks. bp prof. dr hab. Jan Bernard Szlaga – członek Rady, ks. prof. dr hab. Piotr Jaskóła - sekretarz Rady, ks. dr Wojciech Hanc – członek Rady i ks. dr Krzysztof Różański – członek Rady, a ze strony adwentystycznej ks. mgr Władysław Polok – przewodniczący Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego i ks. lic. Jan Krysta – przewodniczący Diecezji Południowej Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, przyjęto następujące oświadczenie: (...) 4. Z ubolewaniem jednak stwierdzamy przypadki odmawiania przez różne kręgi religijne i świeckie Kościołowi Adwentystów Dnia Siódmego statusu eklezjalnego i określania go mianem „sekty”. Stanowisko takie jest nie do przyjęcia i uważamy, że wielce szkodzi naszym wzajemnym stosunkom i prowadzonemu owocnie od wielu lat międzywyznaniowemu dialogowi. 5. Kościół Adwentystów Dnia Siódmego nie może być traktowany ani jako „nowy ruch religijny”, gdyż istnieje już na Ziemiach Polskich od przeszło 110 lat, ani jako „sekta”, gdyż po pierwsze – posiada określoną doktrynę, organizację i obrzędy kultowe, po drugie – pielęgnuje w swej nauce i służbie główne zasady wiary chrześcijańskiej na czele z wiarą w Trójcę Przenajświętszą, a po trzecie – nie mają do niego zastosowania żadne znamiona, charakterystyczne dla sekt, opisane w dokumencie watykańskim „O nowych ruchach religijnych i sektach” z roku 1986. Kościół Adwentystyczny, należący do Kościoła Chrystusowego, posiada w Polsce ustawową formę regulacji swego statusu prawnego, wnosi pozytywne wartości religijno-moralne w życie naszego społeczeństwa i z szacunkiem odnosi się do Kościoła Katolickiego, jak również innych Kościołów chrześcijańskich oraz wspólnot religijnych i społecznych w duchu Ewangelii, praw człowieka oraz zasad wolności religii i przekonań. Czy dla wszystkich chrześcijan adwentyści nie są sektą? Jak widzimy z powyższego tekstu, katolikom w Polsce nie wolno mówić o „adwentystycznej sekcie”, myśląc o Kościele Adwentystów Dnia Siódmego. W związku z tym rodzą się jednak następujące pytania: Czy adwentyści zadbali o to, by nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie podpisać z Kościołem Rzymsko-Katolickim podobne oświadczenia? Czy adwentyści podpisali podobne oświadczenia z innymi kościołami chrześcijańskimi w Polsce i na świecie (protestanckimi, prawosławnymi)? Myślimy, że tak nie jest, gdyż w powyższym oświadczeniu napisano: Z ubolewaniem jednak stwierdzamy przypadki odmawiania przez różne kręgi religijne i świeckie Kościołowi Adwentystów Dnia Siódmego statusu eklezjalnego i określania go mianem „sekty”. Czy adwentyści szanują Kościół Rzymsko-Katolicki? Autor tego artykułu, znając literaturę adwentystyczną, nie może się w pełni zgodzić z takim sformułowaniem powyższego Oświadczenia: Kościół Adwentystyczny (...) z szacunkiem odnosi się do Kościoła Katolickiego. Owszem znane są autorowi tego artykułu ekumeniczne postawy poszczególnych adwentystów (np. S. Bacchiocchi i jego książka pt. Od soboty do niedzieli), ale i znane są skrajne postawy przypominające te, które występują w sektach (patrz np. powyżej cytowane słowa z książki pt. Apokalipsa). O „szacunku” do Kościoła Katolickiego piszemy też poniżej, przedstawiając cytaty z dzieł teologów adwentystycznych. Trójca Święta i Bóstwo Chrystusa Autor artykułu nie może się też w pełni zgodzić z poniższymi słowami z pochodzącymi z powyższego Oświadczenia, że kościół adwentystów: pielęgnuje w swej nauce i służbie główne zasady wiary chrześcijańskiej na czele z wiarą w Trójcę Przenajświętszą. W Kościele Adwentystów Dnia Siódmego wiara w Trójcę Świętą jest inna od tej, którą pielęgnuje chrześcijaństwo (o czym sami też wspominają, patrz poniżej). Adwentyści przede wszystkim utożsamiają Jezusa Chrystusa z archaniołem Michałem: „Dokładna analiza tekstów biblijnych odnoszących się do Michała wskazuje bez wątpienia, że nie chodzi o kogo innego jak o samego Jezusa Chrystusa” (Apokalipsa A. Godek, Warszawa 1988, s. 195). Kolejną niekonsekwencją chrystologiczną jest to, że adwentyści odrzucają wiarę w duszę nieśmiertelną i zaprzeczają tym samym, że Jezus Chrystus egzystował po śmierci, przed swoim zmartwychwstaniem. Tym samym jakby stwierdzają, że przez trzy dni Trójca Święta nie istniała, w którą przecież wierzą! Dla nas zaś Trójca Święta jest wieczna. Oto ich jedno z zaprzeczeń dotyczące nauki o nieśmiertelności duszy: „Jedynym, który obiecał Adamowi życie dzięki nieposłuszeństwu, jest wielki oszust, a oświadczenie węża skierowane do Ewy w raju: »Na pewno nie umrzecie«, było pierwszym kazaniem na temat nieśmiertelności duszy. To właśnie oświadczenie, oparte wyłącznie na autorytecie szatana, rozbrzmiewa z ambon chrześcijaństwa, a większość ludzi przyjmuje je tak chętnie, jak to uczynili pierwsi rodzice” (Wielki bój E. G. White, Warszawa 1983, s. 414-415). Oczywiście z duszą nieśmiertelną adwentyści nie walczyli od samego początku, lecz dopiero po roku 1846: „Wkrótce doktryna adwentyzmu wzbogacona została o dalsze nauki biblijne, np. naukę o śmiertelności duszy (...) doktrynalne zdefiniowanie ich nastąpiło na szeregu konferencji, odbytych w okresie od kwietnia do listopada roku 1848...” (Adwentyzm Z. Łyko, Warszawa 1970, s. 37-38). Nie jest też tak, iż adwentyści zawsze wierzyli w Trójcę Świętą i Bóstwo Chrystusa, pomimo, że w Polsce istnieją „od przeszło 110 lat”. Na oficjalnej stronie internetowej Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego ( zamieszczono w roku 2009 felieton pt. Trójca w historii Kościoła Adwentystycznego, w który zawarto takie oto rozdziały: 1) Okres do roku 1890 – niepodzielne rządy antytrynitaryzmu. 2) Lata 1890-1900 – trynitaryzm w powijakach. 3) Lata 1900-1931 – burzliwy okres przejściowy. 4) Lata 1931-1957 – na scenę wkracza trynitaryzm. ( Obecnie artykuł ten znajduje się tu: Autorem tego felietonu jest dr Merlin D. Burt, który sprawuje funkcję dyrektora Centrum Badań Adwentystycznych przy Uniwersytecie im. Johna Andrewsa w Barrien Springs w stanie Michigan (USA). Już z powyższego wprowadzenia widać, że przez wiele lat adwentyści zaprzeczali Bóstwu Jezusa i nauce o Trójcy Świętej, do czego się sami przyznają. O okresie pierwszym na przykład w opracowaniu tym napisano: „W literaturze Kościoła adwentystycznego niemal do XX wieku raczej jednomyślnie wypowiadano się przeciw odwiecznej boskości Jezusa i osobowości Ducha Świętego. Wcześniej niektórzy nawet wyrażali przekonanie, jakoby Chrystus został stworzony”. O okresie trzecim napisano następująco: „Podczas pierwszych trzech dziesięcioleci XX wieku Kościół był podzielony co do stanowiska w kwestii bóstwa Chrystusa. W dalszym ciągu unikano w druku słowa Trójca”. Jeszcze w okresie czwartym byli też tacy w kościele adwentystycznym, którzy negowali Bóstwo Jezusa: „W latach 40 stale poszerzające się grono członków Kościoła wierzyło w odwieczne, samoistne bóstwo Chrystusa i w osobowość Ducha Świętego, choć byli też i tacy, którzy i biernie, i czynnie nie przystawali na zmianę”. Także i dziś w kościele adwentystycznym wraca problem Bóstwa Jezusa i Trójcy Świętej o czym napisano w pierwszych zdaniach cytowanego felietonu: „W ciągu ostatnich dziesięciu lat w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego rozkrzewiły się poglądy o charakterze antytrynitarnym, na co złożyły się cztery czynniki: Dostęp do informacji za pośrednictwem Internetu. Antytrynitaryzmu nadal trzyma się kilka innych adwentystycznych ugrupowań wyrosłych z ruchu millerowskiego, Kościół Boży Dnia Siódmego, Ogólnoświatowy Kościół Boży (pogląd już zaniechany), Kościół Boży w Jezusie Chrystusie (tzw. Adwentyści Nadchodzącego Wieku) czy Świadkowie Jehowy (powstali z łona Kościoła Chrześcijan Adwentystów). Warto zauważyć, że Kościół Chrześcijan Adwentystów, podobnie jak Adwentyści Dnia Siódmego, z czasem przyjął stanowisko trynitarne. Niektórzy sądzą, jakoby nauka o Trójcy miała rodowód rzymskokatolicki, dlatego musi być błędna. Wielu nie zdaje sobie sprawy, że ujęcie Trójcy w Kościele powszechnym różni się od adwentystycznego, biblijnego. Katolicy na przykład wierzą pod wpływem greckiej filozofii w wieczne zrodzenie Syna oraz niewzruszoność Boga. Chyba najistotniejszą przyczyną jest to, że od kilkudziesięciu lat część adwentystów dnia siódmego myśli o swoistym neorestoracjonizmie w postaci powrotu do wiary pionierów. Niektórzy nie akceptują dynamiki teologii adwentystów dnia siódmego”. Widzimy z powyższego, że zarówno w początkach adwentyzmu, jak i dziś, w kościele adwentystycznym było i jest wielu negujących Bóstwo Jezusa. Mało tego adwentyści sami piszą, że „ujęcie Trójcy w Kościele powszechnym różni się od adwentystycznego”. Czy w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego występuje „postawa sekciarska”? Chociaż, według powyżej cytowanego Oświadczenia, katolik nie powinien uważać wyznania adwentystów za „sektę”, to jednak nikt nie zabroni mu dostrzegać często występującą „postawę sekciarską” i to zarówno u niektórych teologów adwentystycznych, jaki i u wielu szeregowych wyznawców adwentyzmu. Autor artykułu, mając kontakt z literaturą adwentystyczną i wyznawcami tego kościoła, mógł tego doświadczyć. Poniżej przedstawia wiele cytatów z literatury adwentystycznej, które są bardzo podobne do tych, jakie występują w publikacjach różnych sekt. Przede wszystkim, jeden z teologów adwentystów, W. Polok (wymieniony w powyższym Oświadczeniu), nazywa dzieło prorokini adwentystycznej „natchnionym” i to książkę, którą tu też kilka razy cytujemy: „Ellen. G. White, autorka natchnionego dzieła »Wielki bój« daje przepiękny obraz wybawienia...” (Daniel a współczesność W. Polok, Warszawa 1982, s. 142). Z kolei inny teolog adwentystów, Z. Łyko, pisze w Przedmowie, że książka ta nie ma „charakteru ściśle naukowego”, z czym w pełni się zgadzamy: „Dzieło E. G. White nie ma charakteru ściśle naukowego” (Wielki bój E. G. White, Warszawa 1983, s. 9). Trudno jednak oczekiwać od E. G. White (1827-1915) naukowości, skoro adwentyści piszą, że ukończyła ona tylko trzy klasy szkoły podstawowej (tekst patrz poniżej). Wymieniony w Oświadczeniu teolog adwentystyczny Z. Łyko, pisze o „natchnieniu” jej dzieł następująco: „Dzieła E. G. White nie posiadają autorytetu kanonicznego (nie wchodzą w skład kanonu Pisma Świętego) i nie są stawiane na równi z Biblia, uważane są jednak za natchniony, a przez to bardzo cenny wykład Pisma Świętego, przy czym ich inspirowany charakter uzależniony jest od zgodności z Biblią” (Adwentyzm Z. Łyko, Warszawa 1970, s. 142-143). „Pisma E. G. White uważane są jedynie za natchniony wykład Pisma Świętego, przy zachowaniu wyłącznego autorytetu Biblii” (Nauki Pisma Świętego Z. Łyko, Warszawa 1989, s. 41). Oto fragmenty z jednego z „natchnionych dzieł”, w którym autorka (E. G. White) nazywa papiestwo „bestią”, „małym rogiem” i „człowiekiem grzechu”: „Pogaństwo ustąpiło miejsca papiestwu. Smok dał bestii władzę, »siłę swoją i tron swój, i wielką moc« (Obj. 13, 2). Rozpoczęło się 1260 lat ucisku papieskiego, przepowiedzianego w proroctwach Daniela i Objawienia (por. Dan. 7, 25; Obj. 13, 5-7). Chrześcijanie musieli wybierać pomiędzy wyrzeczeniem się prawdziwej wiary i przyjęciu kultu papieskiego i papieskich zwyczajów a życiem w więzieniach, torturami, stosem lub śmiercią pod siekierą kata. Wypełniły się słowa Chrystusa: »A będą was wydawać i rodzice, i bracia, i krewni, i przyjaciele, i zabijać niektórych z was, i będziecie znienawidzeni przez wszystkich dla imienia mego« (Łuk. 21, 16,17)” (Wielki bój E. G. White, Warszawa 1983, s. 43-44). „Szczególnie charakterystyczną cechą zwierzęcia, a tym samym jego posągu jest łamanie przykazań Bożych. Daniel mówi o »małym rogu«, tj. papiestwie, że »będzie zamyślał odmienić czasy i zakon« (Dan. 7, 25). Paweł nazywa tę samą moc »człowiekiem grzechu«, który wywyższy się ponad Boga. Pierwsze proroctwo jest uzupełnieniem drugiego” (jw. s. 344). Cytowane „natchnione dzieło” adwentystyczne pełne jest ataków na Kościół Rzymsko-Katolicki, nazywany papiestwem. Właściwie można powiedzieć, że jest to prawie jedyny temat tej książki. Adwentyzm z całą szczerością i pełną determinacją naucza o tym, że „bestią”, którego liczbą jest „666” (Ap 13:18), jest papież (patrz np. Apokalipsa A. Godek, Warszawa 1988, s. 227-238). Oto słowa ze wskazanej publikacji książkowej: „Ale w czyim imieniu przemawia rzekomy »Vicarius Filii Dei«? Oficjalnie w imieniu Ojca, Syna i Ducha świętego. Ale czy Bóstwo może mieć coś wspólnego z tak wysoko postawioną osobistością, która według wypowiedzi oficjalnych i przez nikogo nie zdementowanych przewyższa Boga, Jezusa Chrystusa; której nie wiąże »ani nauka apostołów, ani słowa ewangelii, które nie mają prawa mu rozkazywać« bowiem »robi cokolwiek sam chce, nawet rzeczy ludziom niedozwolone«?” (Apokalipsa A. Godek, Warszawa 1988, s. 237-238). Interesujące jest to, że autor tej książki sam przyznał, że ‘jego’ sekciarska interpretacja pojawiła się dopiero w 1500 lat po Apostołach: „Pierwszym, który zastosował liczbę 666 do tytułu Vicarius Filii Dei był mistrz Andreas Helwig (ok. 1572-1643)” (Apokalipsa A. Godek, Warszawa 1988, s. 236). Ten współczesny teolog adwentystyczny (A. Godek) ukazuje jak najbardziej swoją „postawę sekciarską”: „Gdy Kościół coraz bardziej oddalał się od nauki apostolskiej stopniowo akceptował praktyki pogańskie. Fałszywe nauki zajęły miejsce prawdy Bożej – czystej ewangelii. Między innymi wprowadzono także fałszywy dzień odpoczynku” (Apokalipsa A. Godek, Warszawa 1988, s. 249). Tak na marginesie warto zastanowić się nad tym, czy cytowany teolog zdaje sobie sprawę z tego, że wyliczenie dotyczące roku 1844 (najważniejsza data adwentystów, podobnie jak rok 1914 u Świadków Jehowy!), nie należy do spuścizny „nauki apostolskiej”! Oto kolejne interesujące nas fragmenty, ukazujące „postawę sekciarską” teologów adwentystycznych i E. G. White (1827-1915), ich prorokini i prekursorki, na której oni się wzorują: „I tu znów dobrze będzie oddać głos pisarce Ellen G. White: »Zwierzę z dwoma rogami namówi mieszkańców ziemi, ‘by postawili posąg zwierzęciu, a potem rozkaże wszystkim, aby przyjęli znamię zwierzęcia’. Proroctwo to wypełni się wtedy, gdy w kraju tym wyjdzie powszechny zakaz [w cytowanym dziele jest słowo „nakaz”! (s. 447)] święcenia niedzieli, którą Rzym uważa za szczególny znak swej władzy ... Zarówno w Europie jak i na kontynencie amerykańskim odda się hołd papiestwu przez święcenie niedzieli – uznanie zarządzenia opartego wyłącznie za autorytecie Kościoła rzymskiego ... Już obecnie czyni się kroki zmierzające do wymuszenia niedzieli ... Kto będzie wierny i posłuszny Słowu Bożemu ściągnie na siebie prześladowanie i potępienie« (dz. cyt. [Wielki bój])” (Apokalipsa A. Godek, Warszawa 1988, s. 251). „Kościół powoli ale systematycznie przestawał być »córką Syońską« jak nazywano wybrany lud Boży w starożytności, ale »wielką wszetecznicą« mocno spokrewnioną z pogaństwem. Dla przykładu tzw. »klucze Piotra« wyszyte na rękawach szat liturgicznych papieża, a więc noszonych przez głowę Kościoła rzymskiego nie są w rzeczywistości żadnymi kluczami apostoła Piotra (...) lecz przerobionymi na chrześcijańskie pogańskimi kluczami Janusa i Kybele. Wiele świąt kościelnych pochodzi z pogaństwa, a wśród nich także największe chyba święto obowiązujące w Kościele katolickim – Boże Narodzenie” (Apokalipsa A. Godek, Warszawa 1988, s. 231). „Tak więc smok – w tym przypadku cały zestaw religii pogańskich, zwierzę – papiestwo jako władza religijno-polityczna oraz fałszywy prorok, uosobienie upadłego protestantyzmu oto owa »trójca«” (jw. s. 310). „Biblijna Wieczerzę Pańską zastąpiono bałwochwalczą ofiarą mszy świętej. Kapłani podczas tej bezsensownej komedii udawali, że dokonują przemiany zwykłego chleba i wina na rzeczywiste ciało i krew Chrystusa i z bluźnierczym przekonaniem twierdzili, że mają moc »tworzenia« Boga, Twórcy wszechrzeczy” (Wielki bój E. G. White, 1983, s. 47). Przytaczany teolog adwentystyczny (A. Godek) z wielką pieczołowitością cytuje co rusz swoją prekursorkę E. G. White: „»Przez dwie błędne nauki – nieśmiertelność duszy i święcenie niedzieli – szatan zwodzi ludzi. Pierwszy błąd stwarza podatny grunt dla spirytyzmu, natomiast drugi jest pomostem, łączącym z Rzymem. Protestanci Stanów Zjednoczonych będą pierwszymi, którzy wyciągną rękę nad przepaścią, aby uchwycić dłoń spirytyzmu« (E. G. White, dz. cyt., s. 455)” (Apokalipsa A. Godek, Warszawa 1988, s. 311). Natomiast Z. Łyko podkreśla, że adwentyzm jest „kościołem ostatków” ludu Bożego, który pojawił się w roku 1844, w czasach końcowych: „Niemniej jednak, Kościół ten, zwiastując orędzie Boże, , już teraz staje się ośrodkiem skupienia »ostatków« ludu Bożego, ze wszystkich narodów, ras i języków, wspólnot i religii; łączy tych wszystkich ludzi dobrej woli, którzy ponad wszystko wybierają »przykazania Boże« i »wiarę Jezusa«” (Nauki Pisma Świętego Z. Łyko, Warszawa 1989, s. 365). „(...) data ta przypada na rok 1844 po Chr. W tym momencie ludzkość wkroczyła w czasy końcowe, eschatologiczne i żyje obecnie w wielkiej »godzinie sądu Bożego«” (jw. s. 302; por. s. 318 – „czas końca”, „czas ostatni”, „ostateczny”). Widzimy z powyższego, że chociaż adwentyści, według powyższego Oświadczenia, nie są „sektą”, to jednak nie ustrzegli się „sekciarskiej postawy”, gdy interpretują Pismo Święte. Wszelkie zło opisywane w Biblii i występujące w świecie łączą z Kościołem Rzymsko-Katolickim. Prawdopodobnie nie mają nic dobrego do powiedzenia o nim, a tym bardziej według swej wykładni ksiąg Daniela i Apokalipsy (patrz np. Apokalipsa A. Godek, Warszawa 1988; Daniel a współczesność W. Polok, Warszawa 1982). Cytowane dzieła adwentystyczne są drukowane nadal i polecane wszystkim członkom tego kościoła. Jeśli poglądy wyrażane w nich nie są „postawą sekciarską”, to gdzie takowa występuje? Jeśli poglądy w nich precyzowane nie są objawem „postawy sekciarskiej”, to która sekta ma bardziej skrajne pomysły i wykładnie? Na zakończenie przytaczamy kilka danych dotyczących życia prorokini adwentystycznej E. G. White (1827-1915), którą dziś wielu teologów adwentystycznych naśladuje w swym piśmiennictwie i na której spuściznę się powołuje: „W grudniu 1844 objawił się w jej życiu charyzmat profetyczny, który odtąd towarzyszył jej do końca życia” (Adwentyzm Z. Łyko, Warszawa 1970 s. 141). „Kościół adwentystów dnia siódmego wierzy, że w okresie największej potrzeby – powstawania Kościoła i budowania jego podstaw doktrynalnych przejawiło się działanie ducha proroctwa w życiu i działalności Ellen Gould White z domu Harmon” (Apokalipsa A. Godek, Warszawa 1988, s. 321). „Już w okresie wczesnego dzieciństwa Ellen uległa nieszczęśliwemu wypadkowi, którego omal nie przypłaciła życiem. W wieku 9 lat w drodze powrotnej ze szkoły została uderzona kamieniem w twarz w okolicy nosa. Przez trzy tygodnie była nieprzytomna, a w późniejszym czasie bardzo cierpiała z powodu poważnego uszkodzenia nosa. W tym samym mniej więcej czasie zachorowała na tzw. wówczas »wodne suchoty« i lekarze dawali jej najwyżej kilka miesięcy życia” (jw. s. 322). „Ta skromna, bogobojna niewiasta nie mająca żadnego przygotowania literackiego z wykształceniem 3 klas szkoły podstawowej pozostawiła po sobie ponad stron druku w tym takie wspaniałe książki jak: »Wielki Bój«, »Życie Jezusa«, »Droga do Chrystusa«, »Świadectwa dla zboru« (9 tomów), »Chrześcijański dom« i inne. Znajdują się w nich głęboko natchnione rady dotyczące życia chrześcijańskiego” (jw. s. 327). „Traktujemy ją i jej pisma jako spełnienie obietnicy Bożej w czasach ostatecznych w postaci daru proroczego dla Kościoła...” (jw. s. 328). „Ellen. G. White, autorka natchnionego dzieła »Wielki bój« daje przepiękny obraz wybawienia...” (Daniel a współczesność W. Polok, Warszawa 1982, s. 142). Oto zaś te niektóre jej „głęboko natchnione rady dotyczące życia chrześcijańskiego”: „Pokazano mi, że Bóg nie chciał, aby ludzie spożywali mięso. Przeznaczył im inną dietę...” (Chrześcijanin a dieta E. G. White, Warszawa 1993, s. 57-58). „To dla dobra członków ostatniego Kościoła Pan radzi im porzucić pokarmy mięsne, herbatę, kawę i inne szkodliwe produkty. Jest pod dostatkiem innych rzeczy z których możemy korzystać, a które są zdrowe i dobre” (jw. s. 265). „Dieta mięsna dąży do rozwinięcia zwierzęcości w człowieku. Rozwój zwierzęcości osłabia duchowość, czyniąc umysł niezdolnym do zrozumienia prawdy...” (jw. s. 266). „Światło, jakie mi zostało dane, wskazuje, że w niedługim czasie, będziemy musieli porzucić jedzenie wszelkich pokarmów zwierzęcych. Nawet mleko trzeba będzie porzucić...” (jw. s. 267). „Dieta mięsna jest kwestią poważną. Czy ludzie mają odżywiać się mięsem? Odpowiedź, zgodnie ze światłem otrzymanym od Boga, brzmi: Nie, stanowczo nie...” (jw. s. 270). „Otrzymałam pouczenie, że spożywanie mięsa prowadzi do zezwierzęcenia natury i pozbawienia mężczyzn i kobiet miłości i przyjaźni, jaką powinni mieć do siebie nawzajem (...) potrawy mięsne nie są właściwym pokarmem dla ludu Bożego...” (jw. s. 271). „Mamy pod dostatkiem dobrych rzeczy dla zaspokojenia głodu bez potrzeby wprowadzania trupów do swego jadłospisu i podawania ich na stół” (jw. s. 272). Najważniejsze jednak jest to, że ta ‘natchniona’ pisarka adwentystyczna uchodzi za „fałszywą prorokinię”, co pośrednio przyznają adwentyści. Potwierdzają oni, że E. G. White oczekiwała i rozgłaszała, że Jezus powróci w wpierw w roku 1843, a później w roku 1844: „W latach 1840 i 1842 brała udział, wraz z innymi członkami swej rodziny, w zebraniach millerystów organizowanych w mieście Portland. Z zainteresowaniem przyjęła poglądy adwentowe głoszone przez Williama Millera i jego współpracowników, z ufnością oczekując powrotu Zbawiciela, najpierw w roku 1843, a następnie w roku 1844. Ellen aktywnie uczestniczyła w pracach ruchu, głosząc poselstwo o drugim adwencie wśród rówieśników” (Nauki Pisma Świętego Z. Łyko, Warszawa 1989, s. 441).

Kazania zarejestrowane w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego przy ul. Foksal 8 w Warszawie. Adwentyści Dnia Siódmego - Warszawa Centrum Feb 05, 2021

Wskazówka 1: Adwentyści dnia siódmego: jakie jest niebezpieczeństwo tej sekty?Adwentyści dnia siódmego prowadzili swoją propagandępomysły na terytorium Rosji przez długi czas. Już na początku ubiegłego wieku aktywnie działali wśród prawosławnych Rosjan. Powstała poza Starym Światem, sekty adwentystyczne stopniowo rozprzestrzeniają swoje szkodliwe i niebezpieczne wpływy na całym historii sekty adwentystówSekta adwentystów powstała w Stanach ZjednoczonychAmeryka w pierwszej połowie XIX wieku. Założyciel jednego z pierwszych było pewne społeczności sekciarskie Rachel Preston, którzy bezkrytycznie akceptowane nauk kaznodzieja Miller zapowiada ofensywną koniec świata w 1843 roku. Ci, którzy oczekują pojawienia się powszechnego kataklizmu zaczęli nazywać siebie „adwentyści”, od łacińskiego „adventus”, co dosłownie oznacza „przyjście” Miller .W wyznaczony dzień, jak można się było spodziewać, na przyjście Zbawiciela nie odbyć. Kaznodzieja Miller, niezbyt długo wahając się, ogłosił, że jego obliczenia wpadły w niefortunny błąd, a następnie pewnie odłożyły termin na następny rok. Kiedy następnym razem oczekiwania Adwentystów nie zostały spełnione, wielu zwolenników nowego nauczania odeszli od sekty. Wśród tych, którzy pozostali wierni sekcie, R. Preston był szczególnie znany ze swojej działalności. Zorganizowała dużą wspólnotę adwentystów, z którą zaczęła się spodziewać zbliżającego się i wkrótce przyjścia Chrystusa. Jedną z fundamentalnych różnic między doktryną adwentystów a chrześcijaństwem było świętowanie nie szabatu, ale niedzieli, czyli siódmego dnia jest niebezpieczne dla sekty adwentystówAdwentyści dnia siódmego nazywają swoich zakonnikóworganizacja "Kościół Chrześcijan", ale przy bliższej analizie chrześcijanie wcale nie są. Z tekstu kanonicznego zwolenników biblijnych wyróżniają się wieloma dobrze wyuczonych nieporozumień, które przejmują niezmiennej prawdy. Doktryna adwentystów mówi, że dusza ludzka jest śmiertelna i pozostanie w martwym ciele aż do jej zmartwychwstania. Adwentyści kwestionują także inne stanowiska chrześcijaństwa. W szczególności, sekciarze całkowicie zaprzeczają istnieniu piekła i ideę wiecznego kara za ich grzechy. Konwertuje silnie przekonany, że prawdziwa wiara można znaleźć tylko we wspólnocie religijnej, a zbawienie zostanie ujawniona jedynie do tych, którzy ślepo podąża za naukami Siódmego. Wszystkie te czynniki dają powód do ortodoksyjnych chrześcijan rozważenie nauczania i poglądy Adwentystów fałszywe i wprowadzające w błąd z dala od prawdziwej chrześcijańskiej również pamiętać, że sekta Kościół Adwentystów Dnia Siódmego jest zasadniczo nadal organizacja zagraniczna i nie ma nic wspólnego z kulturalnym tradycje prawosławia. Świadomie lub nieświadomie, wywołana adwentystów w rosyjskich fałszywych wartości duchowych i tradycji moralnych, pozbawiając naiwnych parafian cerkiew wielokrotnie zwracał uwagę na fakt, że praca Adventist czasami obraża uczucia wiernych innych wyznań. Sektarianie tolerują obraźliwe ataki na tych, którzy mają inne poglądy religijne. Inne Adwentystów niebezpieczne i że myli umysły ludzi, zapobiegając ich przestrzegać ogólnie przyjętych kanonów wiary 2: Jak pozbyć się sektMożna wpaść pod wpływ sekciarzykażda osoba. Istnieje wiele przypadków, w których najbardziej rozsądni i realistyczni ludzie stali się słabo upartymi niewolnikami jakiegoś "guru". Zrzekli się swoich poprzednich żyć, oddali całą swoją posiadłość sekty, a wszelkie próby rozumowania z nimi spotkały się z jawną wrogością. W tych samych rzadkich przypadkach, gdy osoba zdała sobie sprawę z bagna, w którym został wywleczony, bardzo trudno było opuścić sektę: zastosowano presję psychologiczną, a nawet przemoc się ze specjalistą, ponieważ bardzozależy od bliskich ludzi, krewnych nowo narodzonego sekciarza. Muszą jasno rozumieć, że nie jest to kwestia rozpusty, błogości. Człowiek jest po prostu dobrze "wyprany z mózgu" i bardzo skuteczny, pozbawiając go zdolności krytycznego postrzegania otaczającej rzeczywistości. Wszakże technika przyciągania nowych członków do sekt jest umieszczana na bardzo wysokim poziomie. Dlatego bez fachowej pomocy psychologa, a często także psychiatry, nie można tego zrobić, tak jak bez wsparcia bliskich jak to zrobić, jeśli osoba uparcie nie uważa siebiepacjenci potrzebujący pomocy? I tak dzieje się w ogromnej większości przypadków. To nie jest łatwe pytanie, ponieważ nie jest legalne traktowanie przez prawo. Tutaj musisz uzyskać poradę od wykwalifikowanego prawnika. Istnieją okoliczności, w których na mocy orzeczenia sądowego można uzyskać obowiązkowe badanie psychiatryczne danej to możliwe, przestań komunikować się z ukochaną osobąjesteś osobą z sektą i ludźmi, którzy są w niej. Namów go, żeby poszedł gdzie indziej, nie pozostawiając żadnych kontaktów, na których sekciarze mogliby go znaleźć. Jeśli się nie zgadza, ogranicz swoją komunikację ze światem zewnętrznym. Staraj się nie przesadzać, ponieważ artykuł Kodeksu karnego dotyczący przymusowego ograniczenia wolności nie został jeszcze komunikacja z zakonnikamiministrowie. Postaraj się o pomoc od autorytatywnego, szanowanego kapłana (mułła, rabina). Zdarzają się przypadki, kiedy sekciarze, po rozmowach z nimi, zaczęli masz dobry powód, aby sądzić, że osoba ta odbywa się w sekcie siłą lub groźbami, proszę skontaktować się z policją. Bądź wytrwały, jeśli próbują odciąć swoje oświadczenie. kazn. Tadeusz Niewolik. Zbór Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Pszczynie – zbór adwentystyczny w Pszczynie, należący do okręgu zachodniego diecezji południowej Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w RP . Pastorem zboru jest kazn. Marcin Pycia. Nabożeństwa odbywają się w kościele przy ul. Sokoła 7 każdej soboty o godz. 9.30. Adwentyści dnia siódmego a chrześcijanie Większość ludzi uważa, że ​​wszystkie protestanckie kościoły są takie same, ale tak naprawdę nie są. Jedną szczególną grupę, która różni się od innych organizacji chrześcijańskich, jest Adwentystów Dnia Siódmego lub SDA. Zasadniczo ich nauki są zakorzenione w dziełach Jezusa, o których mowa w Biblii, która jest taka sama dla wszystkich grup chrześcijańskich, ale mają odmienne przekonania i praktyki. Najbardziej rażące rozbieżności między adwentystami Dnia Siódmego a innymi kościołami chrześcijańskimi to dzień, w którym oddają cześć. Katolicy i inne sekty chrześcijańskie używają niedzieli jako dnia wspólnoty, podczas gdy członkowie SDA wolą ją trzymać w soboty. Wierzą, że jest to dzień szabatu lub czas, kiedy Bóg odpoczął po stworzeniu świata i wszystkich żywych stworzeń. Inne grupy chrześcijańskie używają Biblii jako jedynego odniesienia do swoich nauk i praktyk, które różnią się od członków SDA, którzy studiują również prace jednej z ich założycielek, Ellen G. White. Praktyka ta utorowała drogę innym organizacjom religijnym, by oznaczyć je jako kult, który chętnie zaprzeczają. Kulty są grupami religijnymi, ale zamiast oddawać cześć boskiej Istocie, koncentrują się na wierzeniach i naukach ich przywódcy, skutecznie ustanawiając go jako swojego własnego zbawiciela. SDA także powołują się na swoje korzenie jako zasadniczą różnicę między nimi a większością kościołów chrześcijańskich. Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie grupy chrześcijańskie są uważane za należące do ruchu protestanckiego, który został po raz pierwszy ustanowiony przez Martina Luthera, który dążył do uniezależnienia się od Kościoła katolickiego. To zrodziło wiele grup takich jak: luteranie, metodyści i prezbiterianie, i wielu innych. W gruncie rzeczy kościoły protestanckie pochodziły z katolicyzmu, ale SDA wyrosły z protestanckich wierzeń. Istnieją również poważne różnice w przekonaniach SDA i innych chrześcijan ". Członkowie SDA nie wierzą w pogląd, że dusza ludzka może żyć wiecznie wbrew temu, co głosili chrześcijanie. Inaczej postrzegają koncepcję zbawienia niż inni chrześcijanie. Dla nich życie człowieka jest oceniane przez Boga, kiedy on wciąż żyje, co jest w bezpośrednim przeciwieństwie do tego, co większość nauk chrześcijańskich mówi, że Bóg będzie sądził wejście do bram Nieba. Praktyki członków SDA różnią się także od innych chrześcijan. Podczas gdy chrześcijanie zniechęcają członków do posiadania wad, takich jak picie i palenie tytoniu, pozwalają im jednak. Z drugiej strony, dla SDA jest to niedopuszczalne. Członkowie SDA również nie mogą jeść czerwonego mięsa, ponieważ mogłoby to zbezcześcić duszę. Chrześcijanie mogą jeść tyle, ile chcą, o ile nie jest to zbyteczne. Ubrania do kultu to także duża różnica między członkami SDA a chrześcijanami. Podczas gdy obie grupy zniechęcają członków do noszenia nieodpowiednich strojów podczas nabożeństw, SDA są bardziej rygorystyczne w zakresie wprowadzania kodów ubioru, takich jak długie sukienki dla kobiet i spodnie dla mężczyzn. Ale pomimo różnicy w wierzeniach i praktykach, zarówno SDA, jak i religia chrześcijańska opowiadają się za wielbieniem Boga przez Jezusa i życiem bez grzechu. Streszczenie: 1. SDA czczą w soboty, podczas gdy chrześcijanie zwykle posługują w niedziele. 2. SDA używają także dzieł Ellen White jako odniesień poza Biblią, podczas gdy chrześcijanie opierają wszystkie swoje nauki ze Świętej Księgi. 3. Religia chrześcijańska pochodziła z Kościoła katolickiego, podczas gdy SDA rodziły się z wierzeń protestanckich. 4. SDA nie wierzą w nieśmiertelność duszy, podczas gdy chrześcijanie to robią. 5. SDA uważają, że ludzie są osądzani, kiedy jeszcze żyją, podczas gdy chrześcijanie myślą, że dzieje się to po śmierci. 6. SDA nie pozwalają członkom na picie alkoholu, palenie tytoniu lub spożywanie czerwonego mięsa. Chrześcijanie mają swobodę spożywania tego, co lubią, a czasami piją lub palą. SDA mają również bardziej surowe kody ubioru w porównaniu z chrześcijanami.
stów Dnia Siódmego. Nie należy podejmować wysiłków na rzecz usta-nawiania czy narzucania takich zasad przynależności do Kościoła lub takich przepisów i uregulowań dotyczących funkcjonowania zborów, które byłyby sprzeczne z decyzjami podjętymi podczas Zjazdu Gene-ralnej Konferencji i przedstawionymi w niniejszym Prawie zborowym.
"Doktrynalnie, adwentyści są spadkobiercami ruchu Williama Millera z lat czterdziestych XIX wieku. William Miller – farmer, kaznodzieja, były kapitan armii amerykańskiej – był inicjatorem tzw. „ruchu drugiego adwentu”, który w latach 1831-1844 przetoczył się przez większą część Ameryki w postaci wielkiego ożywienia religijnego. Opierając się na swoich studiach proroctw starotestamentowej Księgi Daniela, Miller wraz ze współpracownikami obliczyli, że Jezus powróci na ziemię 22 października 1844 roku. Kiedy Jezus nie pojawił się, uczestnicy ruchu doświadczyli tego, co nazwano później „wielkim rozczarowaniem”." (źródło: Historia Kościoła na świecie i w Polsce) SPÓR O NIEDZIELĘ o. Jacek Salij OP "W pismach polskich adwentystów natrafiam dość często na dowody ciemnej nienawiści do Kościoła katolickiego: Oto kilka cytatów z książki Stanisława Dąbrowskiego wydanej pod wiele obiecującym tytułem Ekumenizm znakiem czasu w roku 1976 przez Wydawnictwo "Znaki Czasu": "Proroctwo to [chodzi o Ap 13,11n] przewiduje, że te dwie potęgi, tj. amerykański protestantyzm (bestia podobna Barankowi) i katolicyzm (bestia pierwsza) połączą się w całość i odegrają w naszych czasach szczególną rolę, działając wspólnie i kierując ostrze swego działania przeciwko tym, którzy będą wyznawali Prawdę Chrystusową" (s. 146); "dotychczasowe posunięcia protestantyzmu są niczym innym, jak tylko rezygnowaniem ze zdobyczy reformacji, aby przypodobać się papiestwu. I jednocześnie niczym innym, jak wypełnianiem się proroctwa: " (s. 153-154); "Ratunek dla prawosławnych jest jeden -- wyjść z Babilonu, zastosować się do głosu i wezwania Bożego: (...) (Obj 18,4)" (s. 162). Babilonem jest, w terminologii tego wybitnego adwentysty, katolicyzm rzymski. (Autor tej książki był wówczas przewodniczącym Zarządu Centralnego Kościoła Adwentystów DS w Polsce.) Również dzisiaj papież bywa przez nich utożsamiany z apokaliptyczną bestią i antychrystem: ( Por. H. M. S. Richards, Co mówił Jezus, "Znaki Czasu", Warszawa 1984, s. 334.) Oto na przykład w napisanej na sposób katechizmu broszurze, która została wydana w stutysięcznym nakładzie, można znaleźć takie między innymi brednie (bo trudno to nazwać inaczej), że edykt Konstantyna Wielkiego z roku 321 "był to jeden z najważniejszych kroków, które doprowadziły do zmiany soboty", oraz że na soborze w Laodycei w roku 364 "świętowanie soboty zostało zakazane, a następnie [podkr. moje] niedziela uznana jako dzień święty (Biblia mówi, opr. Rajmund Dąbrowski, "Znaki Czasu", Warszawa 1984, s. 72.)" 9 listopada 2023. Biuro Archiwów, Statystyk i Badań Wydziału Północnoamerykańskiego Kościoła Adwentystów (NAD) zorganizowało pierwszą konferencję mającą na celu zastanowienie się nad znaczeniem kobiet w historii Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Spotkanie odbyło się w dniach od 12 do 14 października na terenie…. Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoruKościół Adwentystów Dnia Siódmego. Szczyty dachów przeznaczono na nabijanie katolików, którzy zaprzeczą pracom Ellen White Kościół Adwentystów Dnia Siódmego (KADS) – kościół chrześcijański propagujący zdrowy tryb życia i zwiastujący koniec świata. KADS, Świadkowie Jehowy i Kościół Jezusa Chrystusa Świętych Dni Ostatnich należą do grupy najdynamiczniejszych sekt chrześcijańskich, które pragną przyciągnąć jak najwięcej wiernych w państwach afrykańskich. KADS powstał w 1863 roku. Oficjalnie za podstawę ich wiary uznają Biblię w wersji podstawowej (bez ksiąg deuterokanonicznych). Adwentyści dnia siódmego starają się przestrzegać całej Biblii, pod warunkiem, że dany fragment nie jest sprzeczny z naukami Ellen White. Historia[edytuj • edytuj kod] KADS powstał na bazie ruchu Williama Millera. W latach 40. XIX wieku podczas czytania Biblii Miller doznał olśnienia – zauważył, że zbliża się koniec świata. Na podstawie Księgi Daniela i Apokalipsy uznał, że koniec nastąpi w 1844 roku. Jak się później okazało, Miller pomylił się w rachunkach, a liczba 1844 nie była datą, lecz stroną prowadzącą do dziesiątego rozdziału Apokalipsy (stąd data dzienna końca – 22 października, która tak naprawdę była adresem do konkretnego fragmentu Biblii). Prawie wszyscy adwentyści odwrócili się do Millera i zapoczątkowali nowy ruch, oparty na swobodnej twórczości i poglądach Ellen White. Ten jeden, który pozostał przy Millerze, naprawił jego błąd, nauczył się od niego wciskać kit i zapoczątkował nowy kościół. Tym człowiekiem był Charles Taze Russell – ojciec Świadków Jehowy. Kościół początkowo rozwijał się tylko w Stanach Zjednoczonych. Do Europy trafił za sprawą dawnego księdza i dekarza wyspecjalizowanemu w zdejmowaniu azbestu Michała Beliny-Czechowskigo. Ów człowiek przyjął nową datę, gdyż myślał, że po 1844 roku nie krył się koniec świata, lecz koniec zaborców, których pokonałby Jezus a liczbą jego czterdzieści i cztery. W 1864 roku wrócił do Europy, by stamtąd przekonywać Polaków do KADS na bazie Dziadów Adama Mickiewicza. Po drodze zachęcał Włochów, Niemców, Szwajcarów i Rumunów do zmiany wiary. Większą państw Europy przyjęła jednak tę wiarę w XX wieku (głównie w latach 30. i 40. za sprawą niemieckich i austriackich adwentystów popierających NSDAP, a także pod koniec XX w dawnym Związku Radzieckim, w którym na miejscu komunizmu pojawiły się liczne sekty i nowe ruchy religijne). Szukanie nowych wiernych[edytuj • edytuj kod] Na całym świecie żyje ok. 19 mln adwentystów. Niecałe 10 tys. zabłądziło i zostało w Polsce, gdzie aktywnie atakują organizacje zaliczające ich do sekt. Wzrost liczby wiernych na terenie Polski jest ogromny – roczna średnia waha się od czternastu do piętnastu. W przeciwieństwie do mormonów i świadków Jehowy Adwentyści dnia siódmego nie chodzą od domu do domu. Swoją religię promują zazwyczaj podczas promocji zdrowych posiłków. Być może z tego powodu KADS w Polsce nie liczy nawet 10 tys. wiernych, bo większość ludzi myślało, że po prezentacji zdrowych łazanek wskoczy Pazura lub Grabowski chwalący garnki za 6 tys. Na pokazach adwentystów zamiast kabareciarzy wyskakuje pastor, który na podstawie Wielkiego Boju tłumaczy, dlaczego Jan Paweł II reprezentował Babilon. Innym sposobem na pozyskiwanie wiernych jest sprzedaż gazety Znaki czasu, adwentystycznego odpowiednika Gościa Niedzielnego. W Znakach czasu można przeczytać artykuły poświęcone znanym adwentystom, wydarzenia ze świata (typu Brexit został przepowiedziany w Księdze Daniela), porady żywnościowe oraz medyczne (z krytyką szczepień włącznie). Stare numery adwentyści zostawiają na przystankach autobusowych, naiwnie licząc, że znajdzie się frajer, który nie wyrzuci gazety w ciągu kilku minut. Osoby, które pragną przynależeć do KADS, muszą odbyć szybki korespondencyjny kurs biblijny. Po siódmym dniu kursu zostają członkami kościoła. Dogmaty[edytuj • edytuj kod] David Koresh także był adwentystą dnia siódmego Pan Bóg mieszka w Mgławicy Oriona, a potwierdziły to zdjęcia wykonane przez sondy kosmiczne. Istnieją 24 cywilizacje w Kośmosie, Ziemia to jedna z nich. Nie istnieje piekło i czyściec. Po śmierci ciało zapada w głęboki sen. Zmarłego ma obudzić Bóg, który po pobudce zweryfikuje, czy nadajesz się do raju, czy też spłoniesz w piecu ogrzewającym nowy Eden. Dobrzy ludzie zanim trafią do raju, spędzą czas w niebie. W tym czasie Bóg zdezynfekuje całą planetę od bakterii, wirusów, grzybów, złych zwierząt i literatury katolickiej. Następnie uratowanie wrócą na zgliszcza, gdzie będą żyli na zawsze i budowali nowy świat. Według adwentystów dnia siódmego zbawienia dostąpi ten, który będzie należał do kościoła. I tak dobry człowiek będący formalnie katolikiem, prawosławnym lub ateistą spłonie, a zbrodniarz wojenny, który nawrócił się dwa dni przed śmiercią zostanie zbawiony. Przykazanie miłości z Ewangelii według św. Mateusza dotyczy wszystkich poza księżmi, moherowymi beretami, kościelnymi, Polakami święcącymi jajka w Wielką Sobotę i pracodawcami, którzy nie zgadzają się na danie wolnego w sobotę. Przykazanie Nie zabijaj nie dotyczy osób skazanych na karę śmierci. Adwentyści wierzą, że alkohol zabija organizm. Na pytanie, czy Jezus Chrystus złamał przykazanie Nie zabijaj podczas Ostatniej wieczerzy, reagują agresywnie. Na podstawie pierwotnego Dekalogu adwentyści nie modlą się do obrazów ani przedmiotów. No chyba, że byłaby to Arka Przymierza. Maryja była tylko nierządnicą, która znalazła frajera wierzącego w boskie zapłodnienie i spokojnie obserwującego przybycie trzech króli. Według adwentystów Maryja była tak naprawdę studentką, która na Erasmusie poznała Kacpra, Melchiora i Baltazara. Watykan to Rzym, a Rzym to Nowy Babilon. Franciszek, Benedykt XVI i Jan Paweł II to jedna i ta sama postać – Bestia z liczbą 666. Zakazy[edytuj • edytuj kod] Adwentyści dnia siódmego nie mogą: pić alkoholu; palić papierosów; brać narkotyków; pracować w soboty; tańczyć; grać w karty; jeść wieprzowiny; jeść zupek chińskich; pić Coca-Coli; pić kawę; pić herbatę; jeść chipsów; jeść jajecznicę (Hitler jadł i do czego doprowadził); czytać literatury katolickiej, żydowskiej, prawosławnej i ateistycznej; słuchać muzyki rockowej (z wyjątkiem Oddziału Zamkniętego[1]); słuchać muzyki pop (z wyjątkiem Anny German[2]); cieszyć się z tego, że Janusz Tracz doprowadził Konstancję do samobójstwa[3] strzelać podczas wojny (przecież Desmond Doss nie strzelał do Japończyków podczas II wojny światowej); popierać zakazu handlu w niedzielę; ogłaszać terminów końca świata; uważać, że świat ma więcej niż 6000 lat; uważać, że ludzie nie żyli razem z dinozaurami; masturbować się; jeść czerwonego mięsa; (w przypadku kobiet) mieć jakichkolwiek praw człowieka; chodzić do teatru; czytać prac naukowych przeciwnych kreacjonistom; popierać szczepień; akceptować gejów; rozmawiać z katolikami. Jak zdenerwować adwentystę?[edytuj • edytuj kod] Jeśli zostaniesz zaczepiony podczas promocji zdrowego jedzenia, krzyknij, że pojawiłeś się wśród oszustów sprzedających garnki za 8000 zł, przy czym zaznacz, że jedzenie jest przykrywką. Gdy spotkasz adwentystę, zrób głupią minę i powiedz Mówiłem już, że nie chcę spotykać się z świadkami Jehowy. Jak adwentysta zacznie tłumaczyć się, to zrób głupią minę. Przeciętny Polak nigdy nie słyszał o tym kościele. Poczęstuj go piwem. Pal przy nim papierosy. Jeśli zatrudniasz adwentystę, to daj mu dyżury w soboty. Zaproponuj odmówienie modlitwy, po czym zacznij od „Zdrowaś Maryjo”. Zapytaj się, czy w Rwandzie Bóg ukarał adwentystów za ich bierność podczas masakry Tutsi. Zapytaj się, czy to prawda, że austriaccy adwentyści poparli Anschluss. Zapytaj się, dlaczego w Polsce jest ich tak mało i dlaczego mają gorszą reklamę niż świadkowie Jehowy. Jakiego wyznania są mieszkańcy wyspy Pitcairn i jakiego dopuścili się grzechu. Nazywaj ich siedmioma adwentystami któregoś tam dnia. Zobacz też[edytuj • edytuj kod] Kościół Jezusa Chrystusa Świętych Dni Ostatnich Kościół Nowego Przymierza Mgławica Oriona Mitologia amerykańska Świadkowie Jehowy Przypisy ↑ Były wokalista Jarosław Wajk należy do KADS ↑ Anna German pod koniec życia wstąpiła do ich Kościoła ↑ Grająca Konstancję Anna Samusionek także należy do KADS Linki zewnętrzne[edytuj • edytuj kod] Defilada z Kosmosu - Krzysztof Szema – typowe kazanie p • eReligioznawstwo i wszelkie inne mityReligie i nurtyadwentyści Dnia Siódmego • Anioły Nieba • ateizm • buddyzm • chrześcijaństwo • deizm • Hare Kryszna • hinduizm • islam • judaizm • katolicyzm • manicheizm • mitologia amerykańska • Mitologia egipska • mormoni • new age • pogaństwo • Raelianie • rycerze Jedi • satanizm • scjentolodzy • świadkowie Jehowy • voodoo • zenBiblia i bohaterowie sagiBiblia • anioł • Antychryst • Arka Przymierza • Barabasz • Czterej Jeźdźcy Apokalipsy • Ewangelia • Jezus Chrystus • Judasz Iskariota • Maria z Nazaretu • Mojżesz • Wicked BibleChrześcijaństwoantypapież • bierzmowanie • biskup • Boże Ciało • Boże Narodzenie • celibat • choinka • chrzest • Cudowny Medalik • Czyściec • ekskomunika • Henryk Jankowski • Joanna d’Arc • krucjata • ksiądz • lekcja religii • Lucyfer • Marcin Niewalda • ministrant • msza • Niebo • Oh my God! • Ojciec Pio • Orygenes • palenie czarownic • papież (Aleksander VI • Bonifacy VIII • Paweł VI • Jan Paweł I • Jan Paweł II • Benedykt XVI • Franciszek) • Paweł Chojecki • Piekło • Piotr Natanek • Pomazaniec • sutanna • święta Łucja • święty Guinefort • święty Mikołaj • Tadeusz Rydzyk (moherowe berety • Radio Maryja • Telewizja Trwam) • Tomasz z Akwinu • wikariusz • woda święcona • zakonnicaAllah Akbar!Al-Kaida • Allah • Arabowie • dżihad • Hamas • islamizacja Europy • Koran • muzułmanin • Państwo IslamskieŻydziŻydzi • Abaddon • Britmilah • święty KadukInne666 • Anton Szandor LaVey • auspicjum • Biblia Szatana • Bóg • bóstwa neosłowiańskie • cherub • cud • Dalajlama • demon • grzech • istota paranormalna • kreacjonizm • Latający Potwór Spaghetti • MEGAWONSZ9 • mistyka • modlitwa • muzyka sakralna • ofiara • paruzja • pogrzeb • politeizm • psychopomp • raj • rany • reinkarnacja • Sala Królestwa • satanista • Santa Muerte • Szatan • święta ku czci Króla Juliana • zakład Pascala • zło Ciasteczka pomagają nam udostępniać nasze usługi. Korzystając z Nonsensopedii, zgadzasz się na wykorzystywanie ciasteczek.
Zapraszamy na transmisję - ale nie trzeba czekać do jutra! :) Już dzisiaj o godzinie 18:30 rozpoczynamy cykl 4 spotkań z pastorem Jackiem Matterem w
PYTANIA ZADAWANE ADWENTYSTOM DNIA SIÓDMEGO Kościół Adwentystów Dnia Siódmego od chwili swego powstania nigdy nie wyznaczył daty powtórnego przyjścia Pana. Kościół trzyma się biblijnej nauki, że nikt z ludzi nie zna dokładnej daty tego wydarzenia (zob. Mk 13,32). Adwentyści uznają dary Ducha Świętego, a więc także dar języków. Na podstawie 14. rozdziału 1 Listu do Koryntian są jednak przekonani, iż celem autentycznego daru języków było przekazywanie zrozumiałych przesłań. Apostoł Paweł zdecydowanie sprzeciwiał się mówieniu w zgromadzeniu chrześcijańskim językami, których nikt nie może zrozumieć. Dar języków, dany uczniom Jezusa w dniu Pięćdziesiątnicy, pozwolił im w sposób nadprzyrodzony mówić obcymi językami, których nigdy się nie uczyli, aby mogli głosić ewangelię przybyszom z innych krajów, odwiedzającym Jerozolimę. Nie. Taki pogląd przypuszczalnie wynika z powodu utożsamiania nas niekiedy z wyznaniem świadków Jehowy. Nie, pastorzy (duchowni) adwentystyczni nie są ograniczeni nakazem celibatu, tak więc mogą zakładać rodziny. Z pewnych względów Kościół nawet zaleca pastorom zawarcie związku małżeńskiego i posiadanie dzieci, bowiem duchowny żonaty i będący ojcem rodziny posiada większe doświadczenie życiowe tak potrzebne w prowadzeniu zboru/parafii, jak i w indywidualnym poradnictwie i pracy duszpasterskiej. Nie bez znaczenia jest tu rola żony pastora, która będąc przykładną matką i żoną, inspiruje i pomaga swemu mężowi paść trzodę Pańską. Z tego względu z reguły wyjątkiem jest ordynowanie do służby duchownego, który jest kawalerem. Kościół adwentystyczny jest przyjaźnie nastawiony do innych Kościołów, aczkolwiek nie wchodzi w skład Polskiej Rady Ekumenicznej oraz Światowej Rady Kościołów. Współpracuje jednak z tymi organizacjami, jak również z poszczególnymi Kościołami pogląd, że we wszystkich Kościołach jest wielu szczerych chrześcijan, którzy z oddaniem służą Bogu i upomni się o nich Pan w dniu swego powtórnego przyjścia. Nie, ponieważ uznają jedynie zwierzchność Bożą. Papieża traktują jako rzymskokatolickiego biskupa, który jest tylko przywódcą swojego Kościoła. Boży Kościół został przecież zbudowany „na fundamencie apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus” (Ef 2,20).Warto pamiętać o tym, że adwentyści odrzucają w całości niemający oparcia w Piśmie Świętym system papieski, który wspierany przez rządy świeckie doprowadził w przeszłości do krwawych prześladowań wierzących i zagłady wielu milionów istnień ludzkich. Zatem szeroko nagłośnione papieskie przepraszam, jakie wygłosił w roku 2000 papież Jan Paweł II, choć ze wszech miar godne pochwały, powinno prowadzić przede wszystkim do zmiany w samym łonie Kościoła Rzymskokatolickiego, wraz z odrzuceniem niebiblijnych dogmatów wiary. Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, podobnie jak Kościół Rzymskokatolicki, nie należy do Światowej Rady Kościołów i Polskiej Rady Ekumenicznej. Utrzymuje jednak dobre kontakty z tymi instytucjami. Kościół adwentystyczny ustosunkowuje się do ruchu ekumenicznego pozytywnie, rozwija liczne kontakty dialogowe oraz różne formy współdziałania, jednakże nie łączy się z nim ruchu ekumenicznego należy ocenić jako szlachetny poryw chrześcijańskiego ducha poprzedniego stulecia i zjawisko niezwykle pozytywne. W przeciwieństwie do dawnych i wielowiekowych kontrowersji międzywyznaniowych, wojen religijnych i hekatomb zła dokonanego w imię krzyża jest to obecnie ruch w swej istocie na rzecz tolerancji, międzywyznaniowego zbliżenia i dialogu, chrześcijańskiej miłości i braterstwa, wzajemnego poszanowania się, jak również poszukiwania jedności w miłości i wierze oraz stałego poszerzania i umacniania obszarów tej jedności. Oby tylko ruch ten umiał przeciwstawić się wszelkim pokusom dominacji i tryumfalizmu, jakie mogłyby się wkradać w przyszłości w kierownicze kręgi tego w istocie rzeczy wielkiego i szlachetnego ruchu braterstwa i adwentystyczny preferuje ekumenizm biblijny polegający na zjednoczeniu się w Chrystusie i wokół Jego Słowa. Inne Kościoły zakładają zjednoczenie w jednej ponadwyznaniowej organizacji lub pod jednym zwierzchnictwem. Niezupełnie. Adwentyści wierzą, że jednym z darów Ducha Świętego jest proroctwo. Uważają także, iż dar ten, będący znakiem wyróżniającym Kościół czasów ostatecznych, objawił się w posłannictwie Ellen Gould White (1827-1915) – jednej z pionierek XIX-wiecznego adwentyzmu. Jej pisma są dla adwentystów wiarygodnym źródłem prawdy i pociechy, myśli przewodnich i wskazówek. Wyraźnie jednak zaświadczają, że tylko Biblia jest regułą, według której winny być oceniane wszystkie nauki i doznania religijne. Pisma Ellen G. White w żadnym wypadku nie stanowią dla adwentystów drugiej Biblii. Nie wolno również stawiać ich ponad naukami Pisma zaprasza nas, abyśmy badali duchy. Każda prorocka manifestacja musi spełniać biblijne warunki dotyczące prawdziwego proroka (zob. Mt 24, Pisma Ellen G. White poddane krytycznym testom biblijnym na prawdziwego proroka przechodzą przez nie pomyślnie. Same wizje (zob. Lb 12,6) Ellen G. White, udokumentowane przez licznych świadków, wskazują niedwuznacznie, że test fizyczny (np. brak oddechu nawet przez kilka godzin i nadnaturalna siła) także został przez nią przypadki stawiania jej pism na równi z Pismem Świętym należy traktować jako sprzeczne z doktryną Kościoła. Z drugiej strony szacunek, jakim adwentyści otaczają pamięć o Ellen G. White, nigdy nie może być nawet porównany do czci i kultu, jakim np. katolicy otaczają świętych i wizjonerów (Faustyna Kowalska, stygmatyk Pio z Pietrelciny itp.).rdiona Dla adwentystów najważniejszym dniem oddawania Bogu czci jest sobota. W tym dniu powstrzymują się od pracy i wszelkich czynności, które mogą wykonać w innym dniu. Czynią tak dlatego, iż przede wszystkim uważają, że dzień ten jest właściwym dniem wychwalania Boga, jak to zresztą zaświadcza Pismo Święte będące dla nich jedyną regułą wiary i postępowania (zob. Rdz 2,1-3; Wj 20,8-11; 31,12-17; Łk 4,16; Hbr 4,1-11; Pwt 5,12-15; Iz 56,6-7; 58,13-14; Mt 12,1-12; Kpł 23,32; Mk 1,32; Ez 20, po sześciu dniach dzieła stwarzania odpoczął siódmego dnia, poświęcił go i oddzielił jako święty od pozostałych dni, ustanawiając sobotę pamiątką stworzenia dla wszystkich ludzi, aby ją zachowywali z pokolenia na pokolenie. Biblijne czwarte przykazanie dekalogu nakazuje świętowanie soboty, siódmego dnia tygodnia, jako dnia odpoczynku, oddawania czci Bogu i służenia Mu zgodnie z nauką i przykładem Jezusa, Pana jest dniem radosnej społeczności z Bogiem i bliźnimi. Jest symbolem naszego odkupienia w Chrystusie oraz przedsmakiem wiecznej przyszłości w Królestwie Bożym. Sobota jest ustanowionym znakiem wiekuistego przymierza między Bogiem a Jego ludem. Przestrzeganie tego świętego czasu od wieczora w piątek do wieczora w sobotę, od zachodu słońca do zachodu słońca, jest uczczeniem boskiego dzieła stworzenia i odkupienia. Jest to powód, dlaczego adwentyści uznają sobotę, a nie uznawaną przede wszystkim przez Kościół Rzymskokatolicki niedzielę, za jedyny dzień ku czci sposób jest tutaj poruszyć wszystkich spraw historycznych związanych ze zmianą, jaka dokonała się za przyzwoleniem starożytnych władz religijnych i świeckich (edykt cesarza Konstantyna z 321 roku). Adwentyści twierdzą, co następuje:Jezus Chrystus oświadczył, że nie zmienił przykazań Bożych, a więc sobota nadal obowiązuje Jego naśladowców (zob. Mt 5,17-19; Łk 4,16).Chrześcijanie w czasach Chrystusa święcili sobotę (zob. Łk 23,54-56).Jezus Chrystus nakazał świętować sobotę również po swym zmartwychwstaniu (zob. Mt 24,20).Apostołowie także głosili obowiązek przestrzegania wszystkich przykazań Bożych (zob. Jk 2,10-11; Ps 111,7-8).Pan powiedział: „Zaiste, przestrzegać będziecie sabatów moich, gdyż to jest znakiem między mną a wami po wszystkie pokolenia wasze, abyście wiedzieli, żem Ja Pan, który was poświęcam” (Wj 31,13). Owszem, zdarza się, że kobiety służą w Kościele adwentystycznym, pełniąc także pomocnicze funkcje pastorskie. Mimo to Kościół Adwentystów Dnia Siódmego nie wprowadził oficjalnej ordynacji kobiet do służby pastorskiej. Chrzest biblijny to obrzęd ludzi dorosłych. Dokonywany jest po publicznym wyznaniu wiary katechumena (zob. 1 Tm 6,12; Rz 6,3-5 ) w imię Trójcy Świętej (zob. Mt 3,16; 28,19) i przez całkowite zanurzenie w wodzie (zob. J 3,23). Ponieważ niemowlęta nie mogą świadomie wyznać swej wiary, a więc i przyjąć chrztu, dlatego Kościół adwentystyczny nie chrzci niemowląt. Za to przeprowadza obrzęd błogosławienia małych jest aktem dobrowolnego poddania się Bogu, dlatego może być udzielony jedynie osobie dojrzałej duchowo, to jest świadomej tego świętego aktu. Ponadto przez chrzest przyłączamy się do Kościoła Bożego (zob. 1 Kor 12,13). Chrzest zatem winien być poprzedzony nauką zasad wiary (zob. Mt 28,19-20), wiarą (zob. Mk 16,16), skruchą – żalem za grzechy i zmianą postępowania (zob. Dz 2,38) oraz publicznym wyznaniem wiary (zob. Dz 8,36-37).Z reguły Kościół adwentystyczny nie chrzci ponownie osób należących wcześniej do innych wyznań chrześcijańskich, jeżeli te osoby przyjęły już chrzest biblijny. Nabożeństwo chrzestne (jak każde nabożeństwo adwentystyczne) jest uroczystością otwartą, w której każdy – nie tylko adwentyści – może wziąć udział i obserwować przeprowadzany święty obrzęd. Zwykle chrztów dokonuje się w zborach/kościołach w specjalnych basenach chrzcielnych (baptysteriach), a w okresie letnim i tam, gdzie nie ma baptysteriów – w zbiornikach wodnych, rzekach, jeziorach, a także w morzach i oceanach. Teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, aby dzieci (czy młodsza młodzież) przystępowały do Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Staramy się oceniać świadomość, dojrzałość myślenia i uduchowienie danej osoby, co nie zawsze idzie w parze z wiekiem. Jednak takie przypadki w naszym kraju (oprócz rodzin adwentystycznych) są rzadkością i praktycznie nie samostanowienia o swym losie, w tym o wyznawaniu określonych przekonań religijnych, nabywa się właściwie dopiero, będąc pełnoletnim, czyli w naszym kraju w wieku 18 lat. Do tego czasu prawną opiekę nad dzieckiem pełnią rodzice lub wyznaczeni opiekunowie, względnie państwo (w domach dziecka).Z doświadczeń Kościoła w Polsce wynika, że dzieci (wychowane na przykład w wierze katolickiej) pragnące zostać adwentystami mają duże problemy w rodzinie. Zatem zaleca się, aby osoba niepełnoletnia zaczekała z tą decyzją do uzyskania pełnoletniości, czyli uzbroiła się w… cierpliwość. Czas ten powinna wykorzystać na przyjrzenie się wspólnocie, której chce zostać członkiem, a decyzję o tym podjęła, dopiero wkraczając w dorosłość. Jeśli jednak w grę wchodzi rychła groźba śmierci osoby, która prosi o chrzest (nieuleczalna choroba), to takie przypadki są zawsze rozważane indywidualnie. Oczywiście! Każdy bez względu na wyznanie religijne zaproszony jest do udziału w nabożeństwie adwentystycznym. Zapraszamy wszystkich ludzi do słuchania Słowa Bożego i do wspólnej bardzo często tak się zdarza, gdy członkowie zboru zapraszają swoich przyjaciół z innych wyznań religijnych. Proponujemy podejść do jakiegokolwiek wyznawcy adwentystycznego i poprosić o rozmowę ze starszym zboru lub diakonem. Pozwoli to uniknąć ewentualnych krępujących odbywają się w każdą sobotę, zwykle w godzinach od do (z krótką przerwą przed godziną Składają się na nie: modlitwy, pieśni dzielenie się doświadczeniami misyjnymi, studium Pisma Świętego i kazanie Słowa Bożego. Przeprowadzana jest także zbiórka pieniężna. W zależności od zboru, nabożeństwa urozmaicone są specjalnym opowiadaniem dla dzieci czy serwisem muzycznym. W Polsce kilka nabożeństw adwentystycznych transmitowanych jest również na żywo w internecie. W USA mieszka ponad 1,1 mln adwentystów, natomiast ponad 19,5 mln członków Kościoła żyje w pozostałych 213 krajach świata (dane dotyczą 31 grudnia 2017 roku). Większość nowych ruchów i grup religijnych można zidentyfikować po ich niebiblijnych zasadach wiary i stosowaniu przymusu psychologicznego w celu kontrolowania myślenia i postępowania członków organizacji. Poza tym większość z nich zaprzecza boskości Adwentystów Dnia Siódmego opiera swoje zasady wiary wyłącznie na Piśmie Świętym i naucza o boskości Jezusa. Jako niezgodne z duchem chrześcijaństwa odrzucamy wszelkie formy przymusu czy presji stosowane w celu pozyskiwania w tym miejscu zacytować fragment przyjętego w Warszawie w dniu 14 grudnia 1999 roku Oświadczenia Rady Konferencji Episkopatu do Spraw Ekumenizmu Kościoła Katolickiego w Polsce i Zwierzchności Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Polsce z okazji 15-lecia międzywyznaniowego dialogu: „Z ubolewaniem jednak stwierdzamy przypadki odmawiania przez różne kręgi religijne i świeckie Kościołowi Adwentystów Dnia Siódmego statusu eklezjalnego i określania go mianem sekty. Stanowisko takie jest nie do przyjęcia i uważamy, że wielce szkodzi naszym wzajemnym stosunkom i prowadzonemu owocnie od wielu lat międzywyznaniowemu dialogowi. (…) Kościół Adwentystów Dnia Siódmego nie może być traktowany ani jako nowy ruch religijny, gdyż istnieje już na Ziemiach Polskich od przeszło 110 lat, ani jako sekta, gdyż po pierwsze — posiada określoną doktrynę, organizację i obrzędy kultowe, po drugie — pielęgnuje w swej nauce i służbie główne zasady wiary chrześcijańskiej na czele z wiarą w Trójcę Przenajświętszą, a po trzecie — nie mają do niego zastosowania żadne znamiona, charakterystyczne dla sekt, opisane w dokumencie watykańskim O nowych ruchach religijnych i sektach z roku Adwentystyczny, należący do Kościoła Chrystusowego, posiada w Polsce ustawową formę regulacji swego statusu prawnego, wnosi pozytywne wartości religijno-moralne w życie naszego społeczeństwa i z szacunkiem odnosi się do Kościoła Katolickiego, jak również innych Kościołów chrześcijańskich oraz wspólnot religijnych i społecznych w duchu Ewangelii, praw człowieka oraz zasad wolności religii i przekonań” (Znaki Czasu 5/2000, s. 11).Kościół Adwentystów Dnia Siódmego w Polsce posiada ustawową regulację (zob. Ustawa z dnia 30 czerwca 1995 r. o stosunku Państwa do Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Rzeczypospolitej Polskiej, w: Dziennik Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej, nr 97, 23 VIII 1995, poz. 481). Ustawa umożliwia Kościołowi wszechstronną i swobodną działalność w pełnieniu jego misji. Oznacza to że Kościół może udzielać ślubów ze skutkami cywilnymi, zakładać i prowadzić szkoły wszelkiego typu, nabywać grunty, korzystać z własnych i publicznych środków społecznego przekazu. Oczywiście istnieje taka możliwość. W celu dotarcia do informacji teleadresowych diecezji wejdź na internetową stronę z adresami. Diecezje adwentystyczne obejmują następujące województwa:Diecezja Wschodnia: mazowieckie, lubelskie, łódzkie, podlaskie, warmińsko-mazurskie (zob. Zachodnia: dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, lubuskie, pomorskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie (zob. Południowa: małopolskie, opolskie, śląskie, świętokrzyskie, podkarpackie (zob. pewnością nie odpowiedzieliśmy na wiele jeszcze innych rodzących się pytań. Więcej informacji na temat adwentystów dnia siódmego — kim jesteśmy i w co wierzymy — znajdziesz na oficjalnej internetowej stronie Kościoła (zob.

ul. Jaśkowa Dolina 21. Zbór Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Gdańsku – zbór adwentystyczny w Gdańsku, należący do okręgu pomorskiego diecezji zachodniej Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w RP . Pastorem zboru jest Jakub Kędryna, natomiast starszym zboru – Tomasz Hatała. Nabożeństwa odbywają się w nowym kościele

Adwentyści Dnia Siódmego Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego No tak, tylko że ten sam Bóg parę wieków później kazał ludziom jeść również i mięso (przepiórki). Jezus Chrystus również nie stronił od pokarmów mięsnych. Mam więc rozumieć, ze ważniejszy jest przekaz człowieka niż Boga ? Elżbieta Moderator Posty: 3699Obrazki: 46Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27Lokalizacja: Legnica wyznanie: ewangelicko-augsburskie Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez Maksymilian » N kwi 08, 2012 15:05 ale Bóg dał im mięso dopiero po ich żądaniach Maksymilian Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez Elżbieta » N kwi 08, 2012 15:20 Jeżeli sam Bóg był przeciwny jedzeniu mięsa, więc dlaczego Jezus nie wzbraniał się przed jego jedzeniem? Elżbieta Moderator Posty: 3699Obrazki: 46Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27Lokalizacja: Legnica wyznanie: ewangelicko-augsburskie Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez Agnes » N kwi 08, 2012 16:20 Myślę, że jako chrześcijanie nie powinniśmy zamartwiać się, czy Bóg nam przebaczy czy nie przebaczy, że to sobota lub niedziela. Syn Człowieczy jest Panem szabatu. (znajdźcie sobie gdzie to pisze ) I w ogóle patrzmy raczej na nasze życie, żeby potem nie było takich wyrzutów ze strony Boga do nas, jakie padają w Księdze Proroka Izajasza 1, z dużym dystansem podchodzę do wszelkiego rodzaju objawień czy może raczej "objawień" (czy to rzymskokatolickich, czy jakichkolwiek innych). Naszym objawieniem jest Biblia, a jej kanon jest od dawna ustalony i zakończony. Bóg co nam chciał powiedzieć, to powiedział. Nie sądzę, żeby czegoś sobie zapomniał, On ma naprawdę świetną pamięć! Agnes Posty: 556Dołączył(a): Pn sie 22, 2011 20:06Lokalizacja: Kraków wyznanie: ewangelicko-augsburskie dyplomy: 1 Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez Wildente » N kwi 08, 2012 18:00 Elżbieta napisał(a):A wiesz, że sami Żydzi nie zawsze świętowali sabat wówczas kiedy należało ? Tak prawdę powiedziawszy, czy to wiadomo na 100% o konkretnie który to dzień chodziło? - Nie, nie wiadomo. Kiedy Bóg stwarzał ziemię nie było kalendarza. Po prostu, człowiek ma 6 dni pracować, a siódmego dnia nie robili wielu rzeczy, jak należało. Ale Pismo mówi o sobocie. Ty tylko nawiązujesz do Genesis i 7 dnia. Ale przecież Bóg dał przykazania Mojżeszowi i tam również mówił o sabacie. Chrześcijanie w pewnym momencie dodali 1 dzień tygodnia (naszą niedzielę) jako dzień obrzędów ku czci Chrystusa, ale czemu porzucili sobotę, to nie wiem. I to złamanie przykazania. skomplik napisał(a):Zakon nie tyle został zniesiony co wypełniony - i to wyłącznie w Jezusie Chrystusie. Prawo nie może przeminąć bo jest święte i to jest standard Boga, my natomiast nie potrafimy go wypełnić dlatego (miedzy innymi) przyszedł Syn Boży by za nas się ofiarować. Jeśli wierzymy (mamy ufną wiare której świadectwem są uczynki) to jesteśmy Zbawieni - a skoro zbawieni tzn. że zakon został takim razie czemu naczelne miejsce Katechizmu zajmuje Dekalog? Owszem, przestały nas obowiązywać normy ofiarnicze, nieczystości i inne takie, bo Chrystus złożył doskonałą ofiarę. Jednak wciąż przestrzegamy norm moralnych, w tym Dekalogu. A sabat jest w dekalogu. skomplik napisał(a):Co do świętowania soboty czy niedzieli - w Dziejach już czytamy o tym jak Paweł w szabat wstępował do synagogi by głosić Jezusa tym którzy jeszcze nie uwierzyli a w niedziele odbywały się nabożeństwa z łamaniem odbywały się POZA święceniem sabatu. Bóg nie mówił ,,będziesz mi poświęcał tylko jeden dzień i nie więcej''. Nie jest źle, żeby święcić niedzielę na cześć Chrystusa, ale Bóg zarządził sabat. A myśmy to porzucili. Wildente Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez Elżbieta » N kwi 08, 2012 18:25 Jeżeli tak sądzisz, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś sobie świętowała sobotę. W dzisiejszych czasach najczęściej sobota i niedziela są dniami wolnymi od z tego co wiem, Żydzi nie zawsze mieli sabat tego samego dnia, ale zawsze dbali o to by pracować 6 dni,. a odpoczywać siódmego. Jeszcze jedno: którego dnia Bóg ustanowił sabat ? Elżbieta Moderator Posty: 3699Obrazki: 46Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27Lokalizacja: Legnica wyznanie: ewangelicko-augsburskie Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez skomplik » N kwi 08, 2012 18:44 W takim razie czemu naczelne miejsce Katechizmu zajmuje Dekalog? Owszem, przestały nas obowiązywać normy ofiarnicze, nieczystości i inne takie, bo Chrystus złożył doskonałą ofiarę. Jednak wciąż przestrzegamy norm moralnych, w tym Dekalogu. A sabat jest w Ezechiel mówi o sercu z ciała a nie z kamienia; wypełnieniem dekalogu jest miłość Boga i bliźniego; Jeśli będziesz Go kochał to każdy dzień będzie szabatem ku Jego czci, jeśli będziesz kochał bliźniego to nigdy nie bedziesz cudzołożył z jego żoną ani nie będziesz pragnął go zabić. skomplik Posty: 723Dołączył(a): So paź 01, 2011 19:58 wyznanie: Chrześcijanin Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez Vojtas » N kwi 08, 2012 19:16 Agnes napisał(a):Myślę, że jako chrześcijanie nie powinniśmy zamartwiać się, czy Bóg nam przebaczy czy nie przebaczy, że to sobota lub niedziela. Syn Człowieczy jest Panem wyraznie mówi o tym : Chrystus-Bóg jest "Panem szabatu" (Mk. 2:28), Kol 2: 16-17 "Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu. Są to tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa. " Vojtas Posty: 346Dołączył(a): So lis 26, 2011 21:51 wyznanie: Ewangelicko Metodystyczny Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez Agnes » N kwi 08, 2012 21:52 Wildente napisał(a):Elżbieta napisał(a):No, odbywały się POZA święceniem sabatu. Bóg nie mówił ,,będziesz mi poświęcał tylko jeden dzień i nie więcej''. Nie jest źle, żeby święcić niedzielę na cześć Chrystusa, ale Bóg zarządził sabat. A myśmy to Twoim zdaniem powinniśmy świętować zarówno sobotę, jak i niedzielę? Sobota zgodnie ze ST, a niedziela - ukłon w stronę NT?Dla mnie takie rozważania są niepotrzebnym przesuwaniem się w stronę tego, od czego Chrystus nas wyzwolił, czyli w stronę formalizmu religijnego. Agnes Posty: 556Dołączył(a): Pn sie 22, 2011 20:06Lokalizacja: Kraków wyznanie: ewangelicko-augsburskie dyplomy: 1 Cytuj Re: Adwentyści Dnia Siódmego przez Wildente » Pn kwi 09, 2012 10:33 Elżbieta napisał(a):Jeżeli tak sądzisz, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś sobie świętowała sobotę. W dzisiejszych czasach najczęściej sobota i niedziela są dniami wolnymi od z tego co wiem, Żydzi nie zawsze mieli sabat tego samego dnia, ale zawsze dbali o to by pracować 6 dni,. a odpoczywać siódmego. Jeszcze jedno: którego dnia Bóg ustanowił sabat ?Jeszcze raz, sabat, czyli nasza sobota. Jezus zmartwychwstał dzień po sabacie, czyli w niedzielę. Kwestionujesz podstawowe rzeczy z Pisma? Można dyskutować czy dalej obowiązuje sabat, ale że zastanawianie się czy sobota to sobota, a nie niedziela przekracza moje pojmowanie. Vojtas napisał(a):Biblia wyraznie mówi o tym : Chrystus-Bóg jest "Panem szabatu" (Mk. 2:28), No i zarządził jego likwidację?Vojtas napisał(a):Kol 2: 16-17 "Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu. Są to tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa. "Ależ ja nie sądzę. Uważam tylko to za bł
Serwis Netflix o Adwentystach Dnia Siódmego. 14 września 2023. Miniserial, którego premiera odbyła się na platformie streamingowej Netflix 30 sierpnia 2023 r., poświęciła część jednego z odcinków na przedstawienie Adwentystów Dnia Siódmego z miasta Loma Linda w stanie Kalifornia w Stanach Zjednoczonych dla opisania ich długiego
Adwentyści Dnia Siódmego to kościół chrześcijański, odłam protestantyzmu, który powstał w dziewiętnastym wieku. Jego powstanie wiąże się z postacią Williama Millera, amerykańskiego farmera, pastora baptystycznego i byłego kapitana Armii Stanów Zjednoczonych. Miller żyjący w dziewiętnastym wieku (w latach 1831-1844) głosił rychłe, powtórne przyjście Jezusa Chrystusa na ziemię. Uważał, że w Biblii ta data jest zapisana lecz ukryta. Na podstawie badań Pisma Świętego a dokładnie Księgi Daniela wyznaczył datę powtórnego przyjścia Zbawiciela na ziemię, na rok 1843. Ruch ten ze względu na fakt, że jego przedstawiciel wywodził się z USA powstał na terenie Stanów Zjednoczonych w 1831 roku. Od samego początku nazywany był ruchem drugiego adwentu lub przebudzeniem adwentowym z racji tego, iż towarzyszyło mu przekonanie o powtórnym przyjściu Chrystusa. Szybko liczba zwolenników tego ruchu przekroczyła sto tysięcy. Wielu z nich sprzedało swój majątek i porzuciło pracę oddając się pokucie, studiowaniu oraz głoszeniu Ewangelii. 22 października 1844 roku i tuż po tej danie nastąpiło „wielkie rozczarowanie” gdyż zapowiadany Mesjasz nie przyszedł. Cześć wierzących uznała to za błąd w obliczeniach, część dopatrywała się w tej dacie innego znaczenia a jeszcze inni próbowali odkryć inną datę przyjścia Chrystusa na ziemię. Do odrodzenia się ruchu Millera w znaczniej mierze przyczyniła się Ellen White żona jednego z pastorów, która była uważana za postać niezwykle charyzmatyczną, obdarzoną darem prorokowania. Wielu zwolenników milleryzmu odeszło, ale większość z tych co została nadal zagłębiła się w kartach Biblii poszukując przyczyn rozczarowania. Tym sposobem doszli do wniosku, że rok 1844 nie jest rokiem zejścia Mesjasza na ziemię ale rozpoczęciem przez niego specjalnej misji na rzecz tych, którzy idą Jego śladem. Polega ona na przejściu Jezusa Chrystusa do najświętszej niebiańskiej świątyni i ostateczne wybawienie wszystkich zbawionych z grzechów, jeszcze zanim przyjdzie na świat. Ta niebiańska świątynia jest odpowiednikiem byłej, ziemskiej. Świat dla Adwentystów Dnia Siódmego to miejsce gdzie toczy się walka pomiędzy Bogiem a szatanem, w którą włączeni są wszyscy ludzie. Akceptują wszystkie protestanckie zasady biblijne, takie jak prawo łaski, jedynie za pośrednictwem Jezusa Chrystusa. Sobotę uważają za ostatni, siódmy dzień tygodnia, to ich dzień święty, biblijny sabat. Nie czczą obrazów, figur i świętych. Sprawują Wieczerzę Pańską, chrzest dorosłych i obrzęd umycia nóg jako symbol pokory i służby. Nieśmiertelni będą tylko zbawieni po ponownym przyjściu Zbawiciela na ziemię, wszyscy pozostali nie posiadają duszy nieśmiertelnej. Jako jedyna, wiara ta uznaje istnienie niebieskiej świątyni, gdzie arcykapłanem jest Jezus Chrystus. Adwentyści obchodzą sabat, dla nich dniem świętym, wolnym od pracy, przeznaczonym przez Boga na odpoczynek jest sobota. Swoje przekonanie opierają na Ewangelii według św. Marka, gdzie zapisane jest „to szabat jest ustanowiony dla człowieka”, są to słowa samego Jezusa Chrystusa, który osobiście potwierdza twierdzenie Boga, że człowiekowi należy się jeden dzień wolny od pracy w tygodniu, ponieważ w siódmym dniu (w sobotę) sam Bóg po stworzeniu świata odpoczywał. Odnotowano, że długość życia przeciętnego Adwentysty mieszkającego w stanie Kalifornia jest znacznie wyższe niż pozostałych Amerykan, średnio jest to o jedenaście lat więcej. Zapewne ma to związek z dietą. Adwentyści bowiem nie jedzą mięsa. Podobne zakazy dotyczą alkoholu, narkotyków czy papierosów. Natomiast dużą wagę przykłada się do spożywania chleba, gdyż nawet w Biblii często występuje jako podstawowy składnik pokarmów. Zaleca się także zdrową żywność, owoce i warzywa, które zwierają znaczną ilość antyoksydantów. Szczególnie polecanymi owocami są banany i awokado. O ile picie mocnej herbaty jest nie wskazane o tyle dopuszcza się możliwość spożywania herbaty zielonej, która pozytywnie wpływa na układ pokarmowy i ma działanie bakteriobójcze. Z bardzo zdrowych przypraw Adwentyści wymieniają cynamon. Podobno regularne jego spożycie obniża poziom cukru i cholesterolu w organizmie. Kościół Adwentystów powstał w pierwszej połowie dziewiętnastego wieku w Ameryce Północnej i tam do dziś ma najwięcej swoich wyznawców. Do Europy dotarł dopiero w dwudziestym wieku za sprawą polskiego pastora Michała Belina-Czechowskiego, byłego katolickiego księdza, który zaszczepił tą wiarę najpierw w Austrii a później rozlała się ona na pozostałe kraje europejskie. Na świecie Kościół Adwentystów ma około dwadzieścia trzy miliony wiernych. W Polsce związek wyznaniowy ten został zalegalizowany w 1946 roku, choć dużo wcześniej, dzięki Czechowskiemu zaczął swoją działalność. Obecnie obejmuje on trzy Diecezje, Południową, której siedzibą jest Kraków, Zachodnią z siedzibą w Poznaniu i Wschodnią z siedzibą w Warszawie. Wszystkie trzy obejmują obszar całego naszego kraju. W skład każdej z nich wchodzi kilka parafii (zborów). Diecezja jest kierowana przez Radę Diecezji i jej Zarząd.
WSTĘP WOLNY. Arkadiusz Bojko jest duszpasterzem Polskiego Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Chicago/Des Plaines. Archeologia, historia i kultura biblijna są częścią jego profesjonalnych zainteresowań, które łączy z pasją fotografa. Jest absolwentem wydziału teologicznego na Andrews University, Berrien Springs MI. Kaleczą ciało, świącą soboty, kąpią się gromadnie i myjąc sobie nogi czekają na „dzień doskonały” Łuck, 7 lutego Ostatnio zajmowały się sądy wołyńskie sprawą „proroka” z sekty sabatystów, Jana Muraszki. Prosty chłop, by nie powiedzieć analfabeta, z powiatu stolińskiego na Polesiu… (O przybyciu jego „apostołów” do Warszawy pisaliśmy onegdaj). KRWAWY OBRZĄDEK MURASZKI Misja „proroka” Muraszki skończyla się po krótkiej wędrówce w pewnej wiosce w powiecie kostopolskim. Tutaj, wśród nielicznej grupki swych współwyznawców, dokonać się miała ofiara „okupienia grzesznego świata”. Obrządku tego dokonał sam „arcykapłan” Muraszko, który wyciął brzytwą z żywego ciała swej kochanki kilka płatów skóry, a spływającą krew chwytano do naczyń i butelek jako talizman przeciwko wszystkiemu złemu… Po tym czynie skończył Muraszko misję swoją w więzieniu. ADWENTYŚCI DNIA SIÓDMEGO Muraszkę wraz z swymi współwyznawcami można uważać za pewnego rodzaju odszczepieńców sekty „Adwentyści dnia siódmego”, którzy tworzą na Wołyniu jakby odrębną społeczność religijną. Wierzą w bliskość Sądu Ostatecznego i ponowne przyjście na świat Mesjasza, nie uznają natomiast dogmatów nieśmiertelności duszy. Nieśmiertelność posiada tylko „wierzący”. Jako dzień świąteczny obchodzą sobotę i stąd ich nazwa „Sabatyści” czyli „Sobotnicy”. Pierwszymi misjonarzami sekty tej na Wołyniu byli Niemcy. BOHONIUK Z BOHOLUB Liczebnie jedno z ostatnich miejsc zajmuje sekta „Stefanowców”, ochrzczona tak imieniem założyciela i najwyższego kapłana sekty, Stefana Bohoniuka z Boholub w powiecie łuckim. Zajmując stanowisko negatywne wobec każdej religji a wrogie w stosunku do innych sekt, sekciarze szanują tylko ludzi o atrybutach proroczych, do których zalicza się również założyciel sekty Bohoniuk. Zbyteczne dodawać, że „prorok” ten, który do wyznawców swych przemawia tylko w chwilach „nadziemskiego objawienia”, jest w prostem tego słowa znaczeniu szarlatanem, jak wszyscy inni jemu podobni „prorocy-karjerowicze”. Interpretując wyznawcom swym proroctwa Starego Testamentu, zapowiada „prorok” Bohoniuk zapanowanie Królestwa Bożego na ziemi. ZIELONOŚWIĄTKOWCY Ideologicznie najbliżej „Stefanowców” stoi sekta „Zielonoświątkowców”, jedna spośród najliczniejszych na Wołyniu. Posiada swą centralę w Warszawie pod nazwą: „Związek Zborów Wiary Ewangelicznej”. Wymieniona sekta stanowi jednak samodzielną i autonomiczną jednostkę i decyduje w zakresie własnych spraw. Sekta ta, podobnie jak wszystkie inne zjednoczone „Związku Zborów Ewangelicznych” sekty, nie uznaje duchowieństwa ani stałej hierarchji duchownej, gdyż przyznaje” każdemu chrześcijaninowi prawo bezpośredniego obcowania z Bogiem i każdy wierzący jest zdolny do otrzymania „obietnicy Boga czyli chrztu Ducha Świętego”. Objawem tej łaski jest zdolność mówienia kilku językami, podobnie jak u Apostołów w dzień Zesłania Ducha Świętego. Wedle wierzeń sekciarzy chrzest ten następuje w okresie Zielonych Świąt i dlatego w dzień ten, przybrani w białe koszule, zanurzają się w wodzie, przyjmując w ten sposób chrzest. Stąd pochodzi ich nazwa „Zielonoświątkowców”. Religja „Zielonoświątkowców” opiera się na negacji, wynikającej z interpretacji przykazań. Uchylają się od służby wojsku, gdyż jedna była wola Boża: „Nie zabijaj!” Przed krzywoprzysięstwem np. chroni ich imperatyw „Nie przysięgaj!” Oczekując „Tysiąclecia Królestwa Bożego na Ziemi” łączą z nadejściem okresu tego częstokroć bardzo materjalistyczne marzenia. NOGOMOJCY Poza zborami Baptystów najstarszą sektą na Wołyniu jest „Kościół Boży”. Cechą charakterystyczną tej sekty jest obrządek wzajemnego mycia nóg i stąd pochodzi druga nazwa sekty „Nogomojcy”. Centrala sekty znajduje sie w Ameryce, zaś koordynantą działalności zborów lokalnych jest zbór „Nogomojców” w Amelinie, pow. Równe. BADACZE PISMA ŚW. Pod względem intelektualnym wyróżniają się t. zw. „Russelici”, czyli „Badacze Pisma Świętego”. Nie uznają również i oni żadnej hierarchji duchownej ani obrządków religijnych. Doskonałość duchową, w ich wierzeniu, osiągnąć można jedynie przez zrozumienie Pisma Świętego i przez stałe badanie i wczytywanie się w nie. Szczyt zrozumienia ma być osiągnięty dopiero w „Dniu Doskonałym”, który zapoczątkuje jednocześnie „Królestwo Boże na Ziemi”. W śmierć, jako koniec życia fizycznego, nie wierzą. Śmierć interpretują jako sen, który trwać będzie do „Dnia doskonałego”, który przyniesie grzesznikom śmierć wiekuistą a godnym ofiary Chrystusa wieczne życie. PODŁOŻE SEKCIARSTWA Przyczyną tak licznego rozwoju sekt, których, wedle niestwierdzonych danych znajduje się na Wołyniu około 20, należy szukać w teokratyzmie państwa carskiego. Gnębienie i prześladowanie innych wyznań, narzucanie prawosławia jako formy państwowej i duchowego absolutyzmu, wyrobiło w tutejszej ludności skłonność do egzaltacji i mistycyzmu, podczas gdy kler prawosławny w głoszonem dziele „odrodzenia religijnego” odegrał rolę bardzo nikłą, nie dorastając tak pod względem moralnym jak intektualnym powierzonemu mu zadaniu. Przejście od starej carskiej teokracji do nowej bolszewickiej satanokracji dokonało się za gwałtownie i nie mogło pominąć Wołynia, wystawionego długi czas na wpływy bolszewickie. W tym stanie rzeczy należy szukać rozrostu różnych sekt i ponurego mistycyzmu, jaki w niektórych osiedlach wołyńskich się zakorzenił. K. M. Czy na pewno? Czy może jednak wymagany jest pewien iloraz inteligencji żeby się tam dostać? A może jest jakiś minimalny poziomo wykształcenia? Co kryje się za myślą, że niebo nie jest dla głupców? Przekonajcie się sami. Transmisja na żywo w sobotę, 3 września od 9:30 (tytułowe kazanie po godzinie 11:00): https://youtu.be Autor Wiadomość Dołączył(a): Pt kwi 14, 2006 16:43Posty: 18 Adwentyści Dnia Siódmego Witam! Jestem zainteresowany Waszymi opiniami na temat Kościoła ADS. Proszę powiedzcie co Wam się w nich niepodoba lub podoba i proszę o wmiarę szerokie wypowiedzi dzięki :] Śr maja 03, 2006 19:29 godunow Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40Posty: 1707 Co Amorku Ty jestes Za a nwet przeciw temu ugrupowaniu protestanckiemu .. So maja 13, 2006 9:03 amarok Dołączył(a): Pt kwi 14, 2006 16:43Posty: 18 godunow napisał(a):Co Amorku Ty jestes Za a nwet przeciw temu ugrupowaniu protestanckiemu .. 1. Amaroku - nei przekręcaj nicka 2. ani za ani przeciw... aktualnei prowadzę z nimi dyskusje mailowe i byłem ciekaw Waszej opinii o ADS. Pn maja 15, 2006 16:42 godunow Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40Posty: 1707 I co z tej dyskusji wynika Amoraku Pozdrawiam Pn maja 15, 2006 18:02 Haereticus Dołączył(a): N gru 11, 2005 7:46Posty: 662 Traktowani są jako Kościół chrześcijański, a nie sekta. To na pewno. Mają wprawdzie swoje specyficzne przekonania, ale nie odstają aż tak mocno. Są poważani zarówno przez większość protestantów, jak i przez katolikó (jest prowadzony owocny dialog katolicko - adwentystyczny). Mają wielki dorobek naukowy, duchowy i kuklturalny... Nie rozumiem dlaczego ten temat znalazł się w "Innych religiach", a nie w "Ekumenizmie". _________________Chrześcijaństwo to nie przynależność do takiego czy innego Kościoła - to życie z Bogiem, wiara przypieczętowana przyjeciem chrztu. So maja 20, 2006 0:38 chrześcijanin Dołączył(a): Wt kwi 18, 2006 10:47Posty: 228 Też tak myślę - od pewnego czasu planuję iść na nabożeństwo do Adwentystów we Wrocku. Wt cze 13, 2006 10:04 Terebint Dołączył(a): Wt mar 27, 2007 12:15Posty: 8 Co do Adwentystów to bym był jednak powściągliwy. Również miałem z nimi "romans". Z początku jest wszystko ok, ale... lepiej zapoznać się z argumentami zarówno za, jak i przeciw. Oto stronka o E. White: Ja z mojej strony polecam "Szkice z lektur nieobowiązkowych" Wiktora Kotulskiego. Nieduża książeczka ex-Adwentysty. Pt maja 11, 2007 21:57 Piotr1 Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06Posty: 1316 Watpie czy "zapoznawanie się" z nieznanym Kościołem poprzez wspomnienia ex-członków sa najlepsza droga.... N maja 20, 2007 11:10 godunow Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40Posty: 1707 cytat Cytuj: Watpie czy "zapoznawanie się" z nieznanym Kościołem poprzez wspomnienia ex-członków sa najlepsza droga.... Zazwyczaj ex to psy wieszają na swoich poprzednich czlonkach swojej byłej wspólnej religii .. Tak to bywa.. Wt maja 22, 2007 6:03 agami777 Dołączył(a): Śr cze 27, 2007 10:54Posty: 1 Hih ja powiem krotko. Jeslichcecie cos wiedziec to ja jestem z kosciola ADS Śr cze 27, 2007 12:56 godunow Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40Posty: 1707 cytat Cytuj: Hih ja powiem krotko. Jeslichcecie cos wiedziec to ja jestem z kosciola ADS I jaki z tego morał.. Pozdro Śr cze 27, 2007 17:47 Kamyczek;) Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 19:47Posty: 17 Ale ja nie rozumiem do czego ma dażyc ta dyskusja.. Mówicie jakos na okretke... Powieccie wprost i podajcie jakies konkretne argumenty za lub przeciw adwentystom!!! Wt lip 24, 2007 22:23 Elwinga Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 17:53Posty: 218 Hej, ale ja w tej całej dyskusji nie do końca widzę sens. Dlaczego wątek o adwentystach znalazł się w dziale "Inne religie"? Przecież Adwentyści Dnia Siódmego SĄ chrześcijanami. Więc religia jest ta sama. Religią jest chrześcijaństwo. Podziały typu katolicyzm/prawosławie/protestantyzm o róznych podstawach i jego pochodne są tylko WEWNĘTRZNYMI podziałami w religii chrześcijańskiej... Ale być może żeby to dostrzec, trzeba patrzeć z zewnątrz - jako niechrześcijance łatwiej mi to zobaczyć niż chrześcijanom identyfikującym się z którąś z wewnętrznych grup w tym zbiorze... _________________...powaga jest obrządkiem ciaławymyślonym by ukryć niedostatki ducha...J. de la Rochefoucauld Śr lip 25, 2007 10:21 Kamyczek;) Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 19:47Posty: 17 No tez tak uważam... Nie wiem czemu dyskusja o ADS jest w ty dziale to nie do mnie te pytania... A sens tej dyskusji to chyba opinia jaka maja adwentysci... Opinia o nich i ich zasadach wiary... Śr lip 25, 2007 11:04 Piotr1 Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06Posty: 1316 Tez nie wiem dlaczego Admini nie przeniosa tego watku we własciwe miejsce. Szczególnie, ze Krk prowwadzi z ADS oficjalny dialog ekumeniczny. Cz lip 26, 2007 15:29 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Adwentyzm nie wyznaje nieśmiertelności duszy, uznaje zaś kondycjonalizm - nieśmiertelnością zostaną obdarzeni tylko zbawieni, wraz z nastaniem paruzji (drugiego adwentu) - czyli powtórnego przyjścia Chrystusa w chwale. Ciału, jako świątyni ducha należy się troska, co wiąże się z powstrzymywaniem od używania narkotyków
Adwentyści Dnia Siódmego translations Adwentyści Dnia Siódmego Add Seventh-Day Adventists I będzie milion razy lepsza niz trasa Adwentystów Dnia Siódmego. And it's a million times better than that Seventh-Day Adventist tour. Seventh-day Adventists noun plural I będzie milion razy lepsza niz trasa Adwentystów Dnia Siódmego. And it's a million times better than that Seventh-Day Adventist tour. Dwight K. Nelson – amerykański duchowny Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, adwentystyczny ewangelizator i pisarz. Dwight K. Nelson is a Seventh-day Adventist evangelist and author. WikiMatrix Nie jestem baptystą, ewangelikiem ani nawet adwentystą Dnia Siódmego. I am not a Baptist, nor an Evangelical, nor Seventh Day Adventist. Literature Dziękujemy za pozwolenie zagrania tutaj, w kościele Adwentystów Dnia Siódmego w Whitfield. Thanks for letting us rock the gym here at Whitfield seventh day Adventist church. Adwentyści dnia siódmego zgromadzeni przy długim stole jedli śniadanie. The Seventh-day Adventists were all seated at a long table having breakfast. Literature Jakieś 80 lat temu wpływowy członek Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego E. Some 80 years ago, influential Seventh-Day Adventist E. jw2019 Kościół Adwentystów Dnia Siódmego Seventh-day Adventist Church Glosbe Usosweb Research Jest urocza, ale jej mąż to Adwentysta Dnia Siódmego czy coś, bardzo surowy. She’s very sweet but her husband is a Seventh-Day Adventist or something, quite strict. Literature Merrittowie zapisali nas do Akademii Adwentystów Dnia Siódmego. The Merritts enrolled us at the Seventh-day Adventist Academy. Literature Wiedział pan, że są wegetarianami, bo Adwentyści Dnia Siódmego nie jedzą mięsa? Did you know they are vegetarians because Seventh-day Adventists don’t eat meat and they worship on Saturdays?” Literature – Czy należy pan do adwentystów dnia siódmego? ‘Are you one of the Seventh-day Adventists?’ Literature ADWENTYŚCI Dnia Siódmego przysyłali mi drukowane wykłady, nazywane „Głosem proroctwa”. THE Seventh-Day Adventists were sending me printed lectures called “Voice of Prophecy.” jw2019 W wieku 14 lat odwiedziłam różne miejscowe kościoły, na przykład anglikański, baptystów i Adwentystów Dnia Siódmego. When I was 14 years of age, I visited various local churches, including Anglican, Baptist, and Seventh-day Adventist. jw2019 Jakiś czas później rozpoczęłam biblijny kurs korespondencyjny organizowany przez Kościół Adwentystów Dnia Siódmego. In time, I took a Bible correspondence course sponsored by the Seventh-Day Adventist Church. jw2019 Najdłużej żyjących Amerykanów znaleźliśmy wśród Adwentystów Dnia Siódmego w miejscowości Loma Linda w Kalifornii. And we found America's longest-lived population among the Seventh-Day Adventists concentrated in and around Loma Linda, California. ted2019 John Norton Loughborough (ur. 1832, zm. 7 kwietnia 1924) – jeden z pierwszych kaznodziejów spośród adwentystów dnia siódmego. John Norton Loughborough (1832 – April 7, 1924) was an early Seventh-day Adventist minister. WikiMatrix W swoim liście urzędnik Ba Yee, były adwentysta dnia siódmego, poprosił o pomoc duchową. In his letter, the clerk, Ba Yee, a former Seventh Day Adventist, asked for spiritual help. jw2019 Adwentyści Dnia Siódmego w Deptford. The Deptford Seventh Day Adventists. Literature W roku 1894 pojawili się adwentyści dnia siódmego, w 1896 założono YMCA. The Seventh-day Adventists arrived in 1894, and the YMCA was organized in 1896. WikiMatrix Adwentyści Dnia Siódmego nazywani są Itibongs, czyli „siedem dni”. Seventh-Day Adventists are called Itibongs, or “Seven Days.” jw2019 Może był adwentystą dnia siódmego albo coś w tym rodzaju Maybe he was a Seventh-day Adventist or something. Literature Również Kościół Adwentystów Dnia Siódmego w Niemczech głosił, że palenie było nałogiem rozpowszechnionym przez Żydów. The Seventh-day Adventist Church in Germany announced that smoking was an unhealthy vice spread by Jews. WikiMatrix Czasem nachodzą mnie staruszki z kościoła Adwentystów Dnia Siódmego i pokazują mi komiksy z obrazkami nieba. Sometimes I get little old ladies from the Seventh Day Adventist Church showing me these cartoon pictures of heaven. ted2019 Jest przeurocza, ale jej mąż to adwentysta dnia siódmego czy coś takiego, bardzo pryncypialny. She's very sweet but her husband is a Seventh-Day Adventist or something, quite strict. Literature Adwentyści Dnia Siódmego byli pewni, że nadchodzi dzień sądu, a oni zostaną zbawieni. Seventh-day Adventists were certain the Last Days were at hand and that they would be chosen for salvation. Literature The most popular queries list: 1K, ~2K, ~3K, ~4K, ~5K, ~5-10K, ~10-20K, ~20-50K, ~50-100K, ~100k-200K, ~200-500K, ~1M
4 marca 2015 • przez Adwentyści Poznań • w Wykłady. Biblia a dieta – czyli jak było na początku. Kazanie z Londonderry/Derry. Zapraszamy do słuchania kazania Agaty Radosh, które zostało wygłoszone w czasie nabożeństwa dnia 21 lutego 2015 roku w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego w Londonderry/Derry w Irlandii Północnej.
Adwentyzm jest religią, posiadającą konkretne prawdy wiary. Przedstawia on całemu światu swoją własną koncepcję interpretacji proroctw zwłaszcza z księgi Daniela oraz Apokalipsy świętego Jana. Na zewnątrz wszystko w adwentyzmie jest poukładane i dopięte na ostatni guzik. A co w środku? Mało kto, nawet sami adwentyści dnia siódmego nie chcą tam zaglądać. Ja również, jako adwentysta dnia siódmego, przez niecałe dziesięć lat poznawania i głoszenia poselstwa adwentystycznego chciałem wierzyć, że jest on wyznaniem, które nie ma sobie równych i że jest to - jak sam mówi o sobie - Boża resztka. J 14,5-6 Rzekł do niego Tomasz: - Panie, nie wiemy, dokąd idziesz; jakże możemy znać drogę? Odpowiedział mu Jezus: - Ja jestem DROGA i PRAWDA i ŻYWOT; nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie. Mój pierwszy kontakt z adwentyzmem rozpoczął się od przeczytania artykułu z internetu na temat ważności siódmego dnia tygodnia (soboty, szabatu) z biblijnego Dekalogu. Zafascynowany tym odkryciem postanowiłem zgłębić temat. W internecie natrafiłem na kolejne artykuły promujące doktryny adwentystyczne, które - jak napisałem powyżej - na pierwszy rzut oka wyglądały bardzo logicznie i przekonująco do tego stopnia, że im uwierzyłem i utożsamiłem się z nimi. Oczywiście większości z tych kwestii, jak interpretacji proroctw, nie sprawdzałem z różnych względów. Interesowały mnie całkiem inne rzeczy, jak zgłębianie poselstwa ewangelii oraz typologia Starego Testamentu. Mówiłem sobie - pewnie przyjdzie taki czas, że kiedyś przysiądę do tych wszystkich proroctw i je rzetelnie punkt po punkcie zgłębię. Tak też było. Księgę Daniela zgłębiałem wiele razy jedynie w oparciu o materiały adwentystyczne, o których twierdziłem, że przecież nie mogą się mylić. Sama adwentystyczna prorokini (Ellen Gould White) je zatwierdziła oraz tak wiele mądrych głów pochylało się nad tymi wszystkimi interpretacjami, że nie ma tu mowy o jakiejkolwiek pomyłce. Wszystkimi siłami, wykorzystując czas i środki, jakie miałem od Boga, głosiłem, gdzie tylko mogłem, adwentystyczne poselstwo, pobudzając współbraci do aktywniejszego życia duchowego. Nie znosiłem hipokryzji i ją obnażałem. Zajmując się przez ten okres internetową ewangelizacją, poznałem wielu wspaniałych ludzi (część z nich to także aktualni adwentyści dnia siódmego). Dziękuję Bogu za te wszystkie rozmowy i wymiany myśli z ludźmi, którzy prywatnie pisali do mnie, pytając o różne kwestie. W tym samym czasie zgłębiałem naukę języka angielskiego, który z kolei pozwolił mi na naukę klasycznej greki, hebrajskiego oraz łaciny. Znając język angielski można w internecie zdobyć wiele darmowych pozycji do nauki obcych języków. To tak nawiasem mówiąc. Greka i hebrajski pomagają w jeszcze lepszym zrozumieniu przekazu Słowa Bożego. Gdy poczułem się już na siłach, by z modlitwą przestudiować księgę Daniela (zwłaszcza rozdział ósmy ? kluczowy dla adwentyzmu) zarówno w języku hebrajskim jak i greckim, aby jeszcze bardziej umocnić się w wyznawanej przeze mnie dotychczasowej interpretacji proroctw, odkryłem, ku mojemu zaskoczeniu, że kilka kwestii akcentowanych przez adwentyzm w ósmym rozdziale księgi Daniela nie ma pokrycia w tekście hebrajskim, a nawet greckim. Pomyślałem, że pewnie moja znajomość tych języków jest chyba jeszcze niewystarczająca. Odłożyłem więc studium księgi Daniela na bok, ale cały czas miałem taki wewnętrzny nacisk (znacie to pewnie ze swojego doświadczenia, gdy nagle z niewiadomych przyczyn macie nieodparte przekonanie do zrobienia czegoś), aby wreszcie sumiennie przestudiować wszystkie okresy prorocze z księgi Daniela (1260, 1290 oraz 1335 lat). Poddałem się temu wewnętrznemu głosowi i usiadłem do analizowania faktów. Zacząłem od daty 538r. która daje początek ? według adwentyzmu ? supremacji papieskiej. I tu spotkało mnie kolejne rozczarowanie, ponieważ adwentystyczne argumenty prezentowane na rzecz daty 538r. nie miały potwierdzenia w historii. Postanowiłem się temu jeszcze bardziej przyjrzeć. Zacząłem zgłębiać historię wczesnego kościoła chrześcijańskiego przez pryzmat publikacji różnych autorów. Moja biblioteczka domowa powiększała się z każdym tygodniem o nową pozycję historyczną. Sięgałem nie tylko po polskie opracowania, które omawiały okres VI wieku po Chrystusie, ale korzystałem także z zagranicznych, które również w najmniejszym stopniu nie potwierdziły tego, co adwentyzm upatruje w dacie 538. Zacząłem jeszcze bardziej wołać do Boga w modlitwie, pytając: "O co w tym wszystkim chodzi?" Rozpocząłem spisywanie swoich przemyśleń, podając liczne odnośniki do różnych książek wielu autorów, na dowód braku poparcia ze strony nauki i historii dla interpretacji adwentystycznej. Nie wiedziałem wtedy, że do podobnych wniosków dochodziło wielu ludzi na przestrzeni całego XX wieku. Dowiedziałem się o tym całkiem niedawno. Niektóre swoje przemyślenia publikuję tu na tej stronie internetowej ? Proszę, aby każdy z Was dołożył starań i przebadał gruntownie to, w co wierzy (Dz 17,11). Nie pragnę, aby ktoś mi wierzył na słowo. Pragnę, by każdy stał mocno na fundamencie Słowa Bożego. To doświadczenie, w jakim znajduję się od ostatnich kilku miesięcy, jeszcze bardziej umocniło moją więź z Bogiem. Wymusiło ono na mnie szukanie ratunku jedynie u samego Boga. Tylko On może dać odpowiedź na pytanie, gdzie leży prawda i co się za nią kryje. Miałem przecież wiele pytań, np. jak liczyć te wszystkie okresy prorocze. Odkąd? Dokąd? Co z małym rogiem? Kim jest antychryst? Itd. Nie chciałem polegać na ludzkich interpretacjach, więc z tymi pytaniami udałem się w modlitwie przed tron Boga. Doświadczenie to upewniło mnie także w tym, że poznawanie Boga (J 17,3), Jego woli, Jego Słowa jest progresywne. Wcześniej tego nie rozumiałem tak do końca, ponieważ miałem wszystkie prawdy wiary podane na adwentystycznej tacy. Nie musiałem wtedy pytać Boga o to, co znaczy okres 1260 lub 1290 lat. Wystarczyło otworzyć komentarz biblijny KADS, aby zapoznać się z daną kwestią. Każdy z nas jednak musi samemu studiować Biblię, o czym mówi nawet jedna pieśń adwentystyczna o numerze 77:1. Badaj swą Biblię, badaj ją często, szukaj w niej Prawdy dzień i noc, Ona nad grzechem da ci zwycięstwo, wleje ci w serce łaski moc! Ref.: Więc Biblię swą badaj usilnie, niech słowa jej w twych uszach brzmią! Chciej prawdy jej stosować pilnie i w sercu twym niech zawsze tkwią. 2. Badaj swą Biblię, w niej znajdziesz skarby, których szukałeś długo już, Skarby zbawienia dla twojej duszy, leczy ty Mu w zamian serce Badaj swą Biblię, badaj ją pilnie, ona sił Ducha doda ci, Dusze zbłąkane wzywaj usilnie, aby do Zbawcy swego szły! Adam Gołębiewski info@ « poprzednia następna »
W tej mierze, tzw. tradycja katolicka i nauka ojców, w niczym nie różni się od tradycji Adwentystów Dnia Siódmego i nauki prorokini Ellen White. Adwentyści są bałwochwalcam i, ponieważ, uważają, że w Niebie, oprócz Boga. Ojca, Boga Syna i niezliczonej rzeszy Aniołów, jest również jeszcze jedna Boska Osoba, zwana Duchem Świętym.
Kościół Adwentystów Dnia Siódmego to protestancka wspólnota religijna, zrzeszająca ponad 20 milionów wyznawców na całym świecie. Powstała w 1844 roku, na fali tak zwanego przebudzenia adwentowego, jakie miało miejsce przed połową XIX wieku w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Adwentyści przywiązują szczególną wagę do obietnicy powtórnego przyjścia Chrystusa, znacznie silniej akcentują konieczność oczekiwania na dzień, który zakończy doczesną wędrówkę człowieka na ziemi. Podobnie jak inne wspólnoty religijne powstałe w USA w XIX wieku, także adwentyści deklarują, że bliżej im do wyznań protestanckich, niż wyznania rzymskokatolickiego. Choć dystansują się wobec wielu prawd wiary i obrzędowości katolickiej, działają czynnie na rzecz osób potrzebujących i ukierunkowują swoje poczynania na walkę z patologiami społecznymi, zwłaszcza wszelkiego rodzaju uzależnieniami, które rujnują ludzkie zdrowie. Doktryna Adwentyści, skupiając się na wypatrywaniu rychłej paruzji, uznają tym samym postać Chrystusa za najważniejszą osobę w całej historii zbawienia. Jednocześnie uznają centralny dla teologii chrześcijańskiej dogmat Trójcy Świętej, to znaczy wiarę w to, że jedyny Bóg występuje w trzech osobach: Ojca, Syna i Ducha Świętego. Podobnie jak większość wyznań protestanckich, także wspólnota adwentystów uznaje za podstawowe objawienie tekst Pisma Świętego. Spośród sakramentów świętych adwentyści uznają jedynie eucharystię i chrzest, ten drugi praktykowany wobec osób dorosłych, które świadomie chcą zasilić grono wyznawców. Spowiedź jest odbywana bez pośrednictwa osób trzecich: ma tu formę specjalnej modlitwy pokutnej, odmawianej indywidualnie przez wiernych. W kręgu adwentystów istnieje idea powszechnego kapłaństwa, jednak wśród wiernych posługują także pastorzy. Co najbardziej istotne, adwentyści odrzucają dogmat nieśmiertelności duszy. Według nich, ci którzy na podstawie Chrystusowej łaski dostąpią zbawienia, zostaną w swym śmiertelnym ciele przeniesieni do nowej rzeczywistości, jaką będzie świątynia niebieska: miejsce gdzie wskutek kapłańskiej służby Chrystusa grzech zostanie ostatecznie zniszczony. Z tych względów wierni kościoła adwentystów są zobowiązani do abstynencji alkoholowej, nikotynowej i narkotycznej, jako że troskę o ciało postrzegają oni w perspektywie wieczności. Organizacja Adwentyści odmawiają uznawania zwierzchnictwa dostojników kościelnych. Według nich, najwyższa władza należy do wiernych, którzy wskazują jedynie, drogą głosowania, osoby które mają pełnić poszczególne funkcje w danej wspólnocie. Wierni jednej narodowości tworzą kościoły krajowe, podzielone na zjednoczenia i zbory. Współcześnie najliczniejsze grono adwentystów zamieszkuje Brazylię, ogółem można ich znaleźć w najrozmaitszych zakątkach świata, także na Filipinach czy w Kenii. W Polsce do Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego należy ponad 9 tysięcy osób, a cała polska wspólnota dzieli się na trzy zjednoczenia: Południowe (z główną siedzibą w Krakowie), Zachodnie (z siedzibą w Poznaniu) i Wschodnie (z siedzibą w Warszawie). Pierwszymi ośrodkami adwentyzmu na ziemiach polskich były między innymi: wołyński Żarnówek, Łódź i Bielsko-Biała. Polscy adwentyści prowadzą dialog ekumeniczny z Kościołem katolickim, choć ścieżki doktrynalne obu wyznań dość znacząco się rozmijają. Obie wspólnoty szanują przekonania drugiej strony: Kościół w Polsce nie postrzega Kościoła Adwentystów w kategoriach sekty religijnej. Działalność publiczna polskich adwentystów skupia się przede wszystkim na wydawaniu czasopisma religijno-społecznego Znaki Czasu.
Czy adwentyści zapominają, że Chrystus zawarł Nowe Przymierze? Nowe Przymierze nakazuje spojrzeć na Dekalog przez pryzmat ustanowienia Eucharystii, przez pryzmat śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Św. Paweł pisał: Kol 2:16-17 Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy
pochodzeniu chrześcijańskim: * Adwentyści Dnia Siódmego * Kośćiół Chrześcijan Dnia Sobotniego * Kościół Zjednoczenia Moona * Mormoni * Badacze Pisma Świętego * Uczniowie Ducha Świętego * Epifania * Rodzina * Stowarzyszenie Chrześcijańskiej Nauki * Zbór Ewangelii Łaski (Branhamiści) Wschodnie: * Hare Kriszna * Misja Czajtanii * Ruch Rajneesha * Sekta Sri Chinmoy'a * Bractwo Zakonne Himawanti * Bahaizm * Medytacja Transcendentalna * Ajapa Joga Pseudoreligijne: * Sataniści * Scjentologia * Różokrzyżowcy Ufologiczne: * Raelianie Ekonomiczne: * Amway * Przyjaciele JezusaW historii (już nie istnieją): * Milleryzm * Ruch Okrzyku Północy
Znaki potwierdzające „czas końca” według publikacji adwentystów i Towarzystwa Strażnica. Adwentyści Dnia Siódmego i głosiciele Towarzystwa Strażnica na potwierdzenie wyznaczonych przez siebie „czasów końca” (lata 1798 i 1799) stosowali bardzo podobne, a czasem identyczne znaki. Poniżej cytujemy ich publikacje.
Adwentyści dnia siódmego nauczają, iż od roku 1844 żyjemy w czasie niebiańskiego Dnia Pojednania (hebr. Jom Kippur), kiedy to świątynia niebiańska jest oczyszczana według adwentystycznej interpretacji Dn 8,14. Czy rzeczywiście Jezus, arcykapłan według porządku Melchizedeka, rozpoczął ostatnią fazę Swojej kapłańskiej posługi dopiero w roku 1844, jak widziała to w kilku wizjach Ellen White? Odpowiedzmy na to pytanie. Przyjrzyjmy się po raz kolejny tekstom, które omówiłem we wcześniejszym artykule „Dokąd wstąpił Jezus po Swoim wniebowstąpieniu?” - - z listu do Hebrajczyków w oparciu o tłumaczenie warszawskie (pogrubienia moje): Hbr 6,19-20 Jej to trzymamy się jako kotwicy duszy, pewnej i mocnej, sięgającej aż poza zasłonę, gdzie jako poprzednik wszedł za nas Jezus, stawszy się arcykapłanem według porządku Melchisedeka na wieki. We wspomnianym powyżej moim artykule, ukazałem w dość pobieżny sposób, iż ową zasłoną jest ta, oddzielająca miejsce święte od najświętszego. Przyjrzyjmy się teraz bliżej frazie „sięgającej poza zasłonę” z Hbr 6,19. Grecki jej zapis wygląda następująco (WIELKIMI LITERAMI zaznaczam swoje dosłowne tłumaczenie): (...) εισερχομενην WCHODZĄCA εις DO το εσωτερον WEWNĄTRZ του καταπετασματος ZASŁONY Tekst ten bezpośrednio nawiązuje do trzech wersetów: Kpł 16,2, Kpł 16,12 oraz Kpł 16,15. Spójrzmy na fragment pierwszego (WIELKIMI LITERAMI zaznaczam swoje dosłowne tłumaczenie): Kpł 16,2 (...) μη NIECH NIE εισπορευεσθω WCHODZI πασαν KAŻDEGO ωραν CZASU εις DO το αγιον ŚWIĄTYNI το εσωτερον (DO) WEWNĄTRZ του καταπετασματος ZASŁONY (...) Spójrzmy teraz na fragment drugiego (WIELKIMI LITERAMI zaznaczam swoje dosłowne tłumaczenie): Kpł 16,12 (...) και I εισοισει WNIESIE εσωτερον (DO) WEWNĄTRZ του καταπετασματος ZASŁONY A oto fragment trzeciego (WIELKIMI LITERAMI zaznaczam swoje dosłowne tłumaczenie): Kpł 16,15 (...) και I εισοισει WNIESIE απο Z του αιματος KRWI αυτου JEGO εσωτερον (DO) WEWNĄTRZ του καταπετασματος ZASŁONY (...) Powyższe trzy wersety mówią jednoznacznie o tym, iż miejscem, do którego arcykapłan wchodził „poza zasłonę”, jest miejscem najświętszym, oraz że zasłoną tą jest ta, oddzielająca miejsce święte od najświętszego. Język autora listu do Hebrajczyków 6,19-20 bezpośrednio wskazuje na Dzień Pojednania (hebr. Jom Kippur). W Biblii istnieje jeszcze jeden tekst, który zawiera w sobie grecką frazę „εσωτερον (DO) WEWNĄTRZ του καταπετασματος ZASŁONY” z Hbr 6,19, którym jest (WIELKIMI LITERAMI zaznaczam swoje dosłowne tłumaczenie): Wj 26,33 (...) και I εισοισεις WNIESIESZ εκει TAM εσωτερον (DO) WEWNĄTRZ του καταπετασματος ZASŁONY την κιβωτον SKRZYNIĘ του μαρτυριου PRZYMIERZA (...) Jak widzimy, werset ten również jednoznacznie mówi o miejscu najświętszym i właśnie tam – w oparciu o tekst Hbr 6,19-20 – wszedł Jezus Chrystus zaraz po Swoim wniebowstąpieniu, a nie – jak naucza adwentyzm – dopiero w roku 1844. Adam Gołębiewski info@ następna » Co to jest adwentyzm dnia siódmego i w co wierzą adwentyści dnia siódmego? Jaka jest różnica pomiędzy sektą a kultem? Co to jest pluralizm religijny? Co to jest szamanizm? Co to jest spirytyzm? Co to jest uniwersalizm unitariański? Co mówi Biblia na temat Voodoo? Jak chrześcijanin powinien postrzegać Voodoo? Kościół Adwentystów Dnia Siódmego Jednym z wyznań chrześcijaństwa, które szczególny nacisk kładzie na problematykę społeczno-wychowawczą, a także aktywnie angażuje się w rozwiązywanie rozmaitych trapiących ludzkość problemów jest Kościół Adwentów Dnia Siódmego. Wywodzi się on z protestantyzmu, dokładnie: z amerykańskiej odmiany dziewiętnastowiecznego „przebudzenia adwentowego”, zwanego także od nazwiska swego ideologa - ruchem millerowskim[1]. Geneza ruchu jest dość ciekawa. W swych początkach bowiem zakładał on (milleryzm) - na podstawie własnych interpretacji proroctw biblijnych - konkretną datę ponownego i widzialnego przyjścia Jezusa Chrystusa na ziemię. Miało by zdarzyć się to w roku 1844, dokładnie: 22 października. Przepowiednia ta wywołała spore poruszenie wśród ówczesnej opinii publicznej. Jednakże, kiedy okazało się, iż typowany dzień minął nie pozostawiając za sobą niczego, co można by określić ponownym przyjściem Zbawiciela, reakcje zelżały, a w samym ruchu doszło do rozłamu na trzy ugrupowania. Największym z nich stał się wówczas odłam utworzony przez W. Millera, który przyjął w 1858 roku nazwę Stowarzyszenia Millenalnego (Millenal Association), a występował także pod popularną nazwą Adwentystów Ewangelicznych (Evangelical Adventists). Choć ugrupowanie odrzuciło założenia chronologii millerowskiej, nie zdołało zbudować większej struktury kościelnej - liczba jego członków w roku 1906 wyniosła 481 osób[2]. Druga grupa powstałą na gruzach milleryzmu nadal przyjmowała założenia rachunku millerowskiego, twierdząc, że 22 października 1844 Chrystus przyszedł pod postacią duchową - stąd nazwano ich „spirytystami” (Spiritualists). Z czasem rozdrobnił się jeszcze na kilka innych odłamów, które nie odegrały większej roli. Trzecie zaś ugrupowanie przeciwstawiając się odrzuceniu podstaw rachunku millerowskiego, jak też spirytualistycznej ich interpretacji zdołało przekształcić się w ruch religijny o dużej dynamice rozwojowej, z wypracowaną własną teologią. Z tego właśnie ruchu wywodzi się Kościół Adwentystów Dnia Siódmego. Ruch ten przyjął, iż rok 1844 był rokiem rozpoczęcia przez Chrystusa „oczyszczania” świątyni niebieskiej”, pojmowanej jako ośrodek zbawienia. Proces ten jest czasowo nieokreślony i posiada formę przewodu sądowego. Wydarzenie z 1844 roku poprzedzić miało właściwe przyjście Pańskie i związane było ze zwiastowaniem trójanielskiego poselstwa nawołującego do poprawy. W związku z taką interpretacją proroctw brak widzialnego adwentu w dniu 22 października był w pełni zrozumiały. Rozwój Kościoła w Stanach Zjednoczonych doprowadził w szeregach adwentystycznych do dyskusji na temat celowości prowadzenia działalności tego wyznania na innych kontynentach. Dość silne były w KADS tendencje izolacjonistyczne, popularny był pogląd uznający Amerykę Północną za kontynent spełniający w planach bożych szczególną rolę. Ostatecznie przeważyło jednak zdanie, że akcja misyjna powinna zostać podjęta. Począwszy od 1864 roku z ideą adwentyzmu do czynienia miały kolejno: Włochy, Szwajcaria (główny teren działalności), Węgry, Rumunia, Dania, Anglia, Rosja, Norwegia, Niemcy, Finlandia, Czechy i Słowacja, Polska, Islandia, Bułgaria, Turcja, Holandia. Dużą rolę w popularyzacji adwentyzmu odegrała wizyta działaczki E. White w Europie w latach 1885-1887, podczas której trwania, odwiedzając różne kraje prowadziła ona spotkania z wiernymi i sympatykami, odbywała rozmowy prywatne, wygłaszała wykłady na temat wstrzemięźliwości, pisała artykuły i książki oraz koordynowała działalność wydawniczą ruchu. Czas jej pobytu okazał się niezwykle pomocny w podniesieniu dyscypliny kościelnej, ulepszeniu organizacji, jak też wzmocnieniu poczucia jedności ideowo-eklezjalnej Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego[3]. Z czasem następował stały wzrost wyznawców poza granicami Ameryki Północnej. Obecnie w USA żyje ich mniej więcej jedna piąta. Z przemianami tymi związana jest nieodzownie decentralizacja administracji KADS[4]., zwiększenie pozaamerykańskich struktur KADS. Przykładem może być fakt, iż Światowy Zjazd Kościoła odbył się w 1975 roku w Wiedniu, a doroczne, Jesienne Posiedzenie Generalnej Konferencji w 1992 roku w Manili na Filipinach. Początek KADS w Polsce przypada na rok 1888, w którym na Wołyń powrócił przebywający wcześniej na Krymie Hieronim Szkubowiec. W efekcie jego propagatorskiej działalności powstały grupy złożone z pozyskanej dla tego wyznania miejscowej ludności. Pierwszy chrzest na ziemiach polskich dokonany został w 1891 roku w Żarnówku, z udziałem przybyłego również z Krymu pastora J. Lubhana. Kościół w Polsce rozwijał się w szybkim tempie. Proces ten niewątpliwie przyspieszyło rozpoczęcie w 1910 roku przez Międzynarodowe Towarzystwo Traktatowe w Hamburgu druku adwentystycznej literatury religijnej w języku polskim oraz uzyskanie przez to ugrupowanie statusu wyznania tolerowanego w zaborze pruskim i rosyjskim. Okres I wojny światowej był dla KADS szczególnie trudny. Akcja misyjna uległa zakłóceniu, sieć pomiędzy ośrodkami poszczególnych zborów została przerwana, a zachęcanie do dezercji przez co bardziej radykalnych działaczy spotkało się z represjami ze strony władz. Członkowie padali również ofiarą ludobójczej polityki hitlerowskiej. Publicznie rozstrzelana na przykład została H. Hajdys. Robert Janik pisze także o małżeństwie Garagaszów skazanym na karę śmierci za ukrywanie żydówki oraz o zmarłym w Oświęcimiu Florianie Kosmowskim[5]. Kościół poniósł w tym czasie również znaczne straty materialne - zniszczeniu uległy siedziba jego władz w Warszawie oraz archiwum. Szczególnie pozytywnym wydarzeniem dla KADS w Polsce stało się zatwierdzenie 7 czerwca 1966 roku przez Urząd ds. Wyznań „Statutu Kościoła” oraz zasad wiary. Wkrótce nastąpił wzrost nakładu publikacji wydawnictwa tego ugrupowania (np. nakład miesięcznika „Znaki Czasu” wyniósł w 1966 roku 10000 egzemplarzy), zwiększono wydatki na budownictwo sakralne, powstawały Seminaria Duchowne, a członkowie KADS uzyskali możliwość zdobywania wykształcenia w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej (kierownikiem Katedry Filozofii staje się ksiądz wywodzący się z ruchu, prof. dr hab. Zachariusz Łyko). Od roku 1973 rozpoczęto działalność Korespondencyjny Kurs Biblijny, zaczęto emitować audycje religijne (1980) oraz otwarto nowy pawilon Domu Opieki „Samarytanin” w Bielsku-Białej. Aktem potwierdzającym znaczenie adwentyzmu w Polsce było opracowanie przez Sejm podstaw prawnych relacji KADS - państwo (1995), dzięki czemu Kościół ten otrzymał gwarancje swobodnego wyznawania swojej religii, jak również możliwość prowadzenia szkół, wydawnictw, instytucji socjalnych i stacji radiowych. KADS w Polsce składa się z 3 diecezji (Południowej, Zachodniej, Wschodniej), licząc ponad 5400 członków zgrupowanych w 114 zborach. Przechodząc do doktryny religijnej KADS, należy zauważyć, że zbieżna jest ona w znacznej części z programem głównych ugrupowań protestanckich. Niemniej istnieją w niej elementy oryginalne, odróżniające to wyznanie od reszty chrześcijaństwa. Ugrupowanie to wyraża przekonanie trynitaryzmu, uznając w Bogu trzy Osoby (Boga Ojca, Syna Bożego i Ducha Świętego). Odrzuca przy tym kult Marii i świętych (Chrystus miałby pochodzić od Boga przez „zrodzenie”). KADS stoi na stanowisku, że jedynym źródłem wiedzy religijnej jest Biblia. Odrzuca on tradycję, wzywając do posłuszeństwa wobec zawartych w Piśmie Świętym słów bożych. W kwestii pochodzenia człowieka, adwentyzm neguje teorie ewolucyjne, opowiadając się za koncepcją kreacjonizmu monofiletycznego, zakładającego stworzenie człowieka w drodze twórczego aktu stworzenia. Wedle tej pięknej koncepcji, człowiek był pierwotnie podobny do Boga: jego ciało było doskonale rozwinięte, a niższe instynkty, pragnienia i popędy były podporządkowane wyższym. Wola człowieka była całkowicie wolna, dopóki nie została wykorzystana niewłaściwie do łamania zakazu Boga (rzecz jasna: pojawia się wątpliwość czy wola tak może osiągać pełnię, przy jednoczesnej próbie sprostania narzuconej odgórnie przez Boga dyrektywie, do postępowania raczej „właściwego”, aniżeli „niewłaściwego”). Grzech pierworodny jest przez KADS rozumiany zgodnie z literalnym opisem biblijnym. Kościół ten sprzeciwia się jego alegorycznej interpretacji, uważając ją za fałszowanie prawdy. Głosi, iż skutki grzechu pierworodnego były liczne i atakowały rozmaite rejony osobowości człowieka oraz jego relacji ze światem zewnętrznym. Wywołało to możliwości ingerencji w człowieka siłom piekielnym a także takie negatywne zjawiska jak: zwątpienie w dobroć Boga, egoizm, tendencje do zła moralnego. W sferze fizycznej człowiek utracił nieśmiertelność i swą pierwotną wspaniałość, zmianie uległy jego rola w świecie i zewnętrzne warunki życia. Człowiek w ujęciu KADS składa się z trzech elementów: ciała (materii), ducha (energii życiowej) oraz duszy (psychiki). Podczas stworzenia nastąpić miało połączenie dwóch pierwszych elementów, w rezultacie czego powstała istota ludzka wraz ze sferą życia psychicznego. Adwentyzm odrzuca pojęcie „duszy nieśmiertelnej” i związane z tym wierzenia w życie pozagrobowe i czyściec, potępia okultyzm, spirytyzm i wszelkie formy magii, głosząc koncepcję śmierci jako „snu w prochu ziemi”, z którego umarli budzą się w czasie zmartwychwstania. Ogniwem centralnym koncepcji adwentystycznych wydaje się być postać Jezusa Chrystusa oraz koncepcja zbawienia przez niego ludzkości. Swą śmiercią złożył ofiarę zadośćuczynienia za grzech pierworodny i pojednał człowieka z Bogiem. Zbawienie, w myśl tej nauki, osiąga się na skutek dobrodziejstwa łaski przez wiarę w Chrystusa i chrzest, który jednak powinni przyjmować ludzie w pełni świadomi swoich przekonań - dorośli. KADS sprzeciwia się przy tym kalwinowskiej teorii predestynacji, zgodnie z którą Bóg pewnych ludzi przeznacza do zbawienia, innych do potępienia, nie pozostawiając im na to żadnego wpływu. Wyznaje personalizm soteriologiczny, zgodnie z którym dzięki męce krzyżowej Jezusa Bóg okazał człowiekowi miłosierdzie, z którego skorzystać można tylko indywidualnie, poprzez wiarę i moralne życie. Ciekawym, wyróżniającym z pośród innych wyznań chrześcijaństwa motywem w nauczaniu adwentystów jest nauka o świątyni niebieskiej (sanktuarologia). Członkowie KADS nauczają o tym, że w niebie znajduje się sanktuarium zbudowane przez Boga, w którym rolę najwyższego kapłana pełni Chrystus. Służba w sanktuarium polega na nieustannym wstawiennictwie Jezusa przed Bogiem w intencji ludzi.. Skuteczność tego wstawiennictwa wynika z ofiary krzyżowej, służba ta zaś ma charakter podwójny: służby pojednawczej zwykłej, mającej swój pierwowzór w codziennej służbie świątyni ziemskiej, i służby pojednawczej szczególnej, posiadającej związek z „oczyszczeniem” świątyni niebieskiej wzorowanej na służbie Dnia Pojednania z czasów starotestamentowych. Miejscem kultu liturgicznego KADS są kaplice, charakteryzujące się dużą prostotą wystroju wnętrza. Nie ma w nich obrazów, ani posągów Marii czy świętych. Stoi to w przekonaniu wyznawców w sprzeczności z biblijnym zakazem sporządzania podobieństw „tego, co jest w niebie w górze i na ziemi nisko, ani tych rzeczy, które są, pod ziemią”[6] i oddawania im czci. Podstawową formą kultu publicznego jest w KADS nabożeństwo sobotnie. Struktura organizacyjna KADS jest pięciodzielna. Składa się ze zboru, diecezji, unii, wydziału i Generalnej Konferencji. Zbory łączą się w okręgi. Diecezja łączy kilka okręgów. Unia to związek kilku diecezji danego kraju (Kościół krajowy - przykładem może być KADS w Polsce, który jest samodzielnym organizmem eklezjalnym). Wydział stanowi składową Generalnej Konferencji, zrzeszającą unie znajdujące się na pewnym obszarze kuli ziemskiej. Generalna Konferencja jest naczelną strukturą KADS skupiającą całą wspólnotę tego ugrupowania. Naczelną władzą tej wspólnoty jest Światowy Zjazd KADS. Ważnym zagadnieniem w kontekście szeroko rozumianej pedagogiki jest działalność społeczno-wychowawcza KADS, niepowtarzalna i oryginalna na tle innych wyznań chrześcijańskich. Adwentyści szczególną uwagę poświęcają propagowaniu zdrowego stylu życia, obronie godności człowieka, kształtowaniu pozytywnych postaw społecznych, opiece nad małżeństwami i rodziną, ochronie środowiska naturalnego, upowszechnianiu idei pokoju, pracy charytatywnej, walce z patologią społeczną i działalności oświatowej. KADS opowiada się dla przykładu za dietą mleczno-nabiałową i zachęca do jej stosowania, biorąc aktywny udział w jej produkcji oraz sprzedaży[7]. Wzywa do rezygnacji z pokarmów szkodliwych (np. wieprzowiny). Adwentyści aktywni są także na polu lecznictwa, według danych z 1993 r. Posiadali pod swoją opieką 161 sanatoriów i szpitali, 340 klinik oraz stacje sanitarne, 57 samolotów i statki służby medycznej. Zatrudniali 2 236 lekarzy i 57 909 osób personelu medycznego. W Bielsku-Białej ugrupowanie prowadzi Dom Opieki Samarytanin[8]. Wkład ugrupowania w szerzenie idei poszanowania godności i wolności ludzkiej, jak też w znoszenie nierówności rasowych oraz dyskryminacji kobiet wyraża się, obok środków masowego przekazu w konferencjach i zjazdach z udziałem KADS. Szkoły sobotnie (w ramach cotygodniowej liturgii) odgrywają ważną rolę w uświadamianiu wiernych o istocie obowiązków rodzinnych i sposobach rozwiązywania ewentualnych konfliktów. Opieka tego ugrupowania nad małżeństwem i rodziną rozciąga się na sfery: psychologiczno-pedagogiczną (pomoc w rozwiązywaniu problemów wychowawczych), duszpasterską (wskazówki i nauki zgodne z doktryną adwentyzmu) i materialną (datki pieniężne lub konkretne przedmioty dla rodzin znajdujących się w ciężkich sytuacjach). Pojmowanie przyrody jako daru Boga nakłania wyznawców do uświadamiania opinii publicznej potrzeby porzucenia rabunkowej gospodarki bogactwami Ziemi. Problematyka ta ujęta jest w programie adwentystycznego wychowania, w rozważaniach religijnych, jak również poświęcone są jej oficjalne dokumenty kościelne[9]. W kwestii zagadnień związanych z pokojem teologowie tego wyznania stworzyli teoretyczne podstawy tzw. irenologii adwentystycznej[10]. Znamienny jest też stosunek KADS do służby wojskowej. Zaleca unikania jej i poszukiwania przez osoby przeznaczone dla niej innych możliwości w oddziałach sanitarnych, a więc „bez broni”. KADS znany jest ze swego zaangażowania w walkę z tzw. patologią społeczną. Przejawia się to szczególnie w zapobieganiu i przeciwdziałaniu skutkom alkoholizmu, nikotynizmu i narkomanii. Kościół ten był jednym ze współzałożycieli powstałego w 1879 roku The American Health and Temperance Association (Amerykańskiego Stowarzyszenia Zdrowia i Wstrzemięźliwości), z którym współpracował do 1932 r. Wtedy utworzono The American Temperance Society of Seventh-day Adventists (Amerykańskie Towarzystwo Wstrzemięźliwości Adwentystów Dnia Siódmego). W latach 1954-1971 nastąpił rozkwit adwentystycznych organizacji antyalkoholowych w krajach takich jak: Indie, Australia, Filipiny, RPA i Korea Południowa. Tam, gdzie tego typu struktury nie istnieją, np. w Polsce, Kościół współpracuje z istniejącymi organizacjami zwalczającymi nałogi. Liczącym się wkładem uczonych i działaczy KADS w opracowanie leczenia patologii społecznej jest wprowadzony w 1962 r. Program antynikotynowy pod nazwą „Pięciodniowa Kuracja Odwykowa” i powstały w 1969r. „Czterorozmiarowy Klucz do Przyczyn Alkoholizmu”. Obie metody łączone często ze sobą dają dobre rezultaty. Działalność KADS w dziedzinie zwalczania przestępczości przybiera często formę nawiązywania kontaktów przez jego członków z przestępcami odbywającymi karę pozbawienia wolności, w celu stworzenia im korzystnych warunków powrotu do społeczeństwa. Kościół adwentystyczny dysponuje obecnie najbardziej rozbudowanym systemem szkolnictwa wśród wyznań protestanckich. Obejmuje on, według danych z 1992 roku 5836 szkół, w których uczy się 860232 uczniów i pracuje 41547 nauczycieli. Kościół adwentystyczny prowadzi 4731 szkół podstawowych, 960 ponadpodstawowych i 79 koledżów, uniwersytetów oraz wyższych szkół medycznych. Do najsławniejszych uniwersytetów należą: Andrews University w Berning Springs w stanie Mitchigan (o charakterze humanistycznym) i Loma University w Los Angeles w stanie Kalifornia (nauki przyrodnicze, ścisłe i medyczne). W Polsce działalność KADS koncentruje się na edukacji religijnej w ramach struktur zborowych, kształceniu seminaryjnym, współpracy z Chrześcijańską Akademią Teologiczną i działalności oświatowo-lingwistycznej[11] Przypisy: [1]Z. Łyko, Geneza współczesnego adwentyzmu, Warszawa 1979, s. 171-189 [2]Robert Janik,Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, [w:] Sekty i związki wyznaniowe. Studia wybranych ugrupowań religijnych, pod. Red. Janusza Sztumskiego, Polska Akademia Nauk oddz. w Katowicach Komisja Filozofii i socjologii, Wydawnictwo Zumacher, Kielce 200, s. 24 [3] White w Europie, [w:] „Signa Temporis” 1990, z. 1, s. 50-60 [4] Kościół Adwentystów Dnia Siódmego [5] Robert Janik,Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, [w:] Sekty i związki wyznaniowe. Studia wybranych ugrupowań religijnych, pod. Red. Janusza Sztumskiego, Polska Akademia Nauk oddz. w Katowicach Komisja Filozofii i socjologii, Wydawnictwo zumacher, Kielce 200, s. 31 [6] II Mojż. 20,4 [7] Dieta bezmięsna ważnym elementem reformy zdrowotnej, [w:] Sługa Zboru 1985, nr 11, [8] Dane na podst.: Robert Janik,Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, [w:] Sekty i związki wyznaniowe. Studia wybranych ugrupowań religijnych, pod. Red. Janusza Sztumskiego, Polska Akademia Nauk oddz. w Katowicach Komisja Filozofii i socjologii, Wydawnictwo zumacher, Kielce 200, s. 38 [9] S. Dąbrowski, Czyżby Apokalipsa? [w:] „Znaki Czasu” 1986, nr 5-6, [10]Z. Łyko,Irenologia adwentystyczna, [w:] Rocznik Teologiczny ChAT 1979, s. 155-193 [11]Z. Łyko Kształtowanie adwentystycznych kadr duchownych [w:] Rocznik Teologiczny ChAT 1979, źródło: Data utworzenia: 24/03/2012 @ 20:45 Ostatnie zmiany: 20/05/2012 @ 01:52 Kategoria : PROTESTANTYZM <<== Strona czytana 5688 razy
DZIECI. Sekretariat ds. Dzieci przy Zarządzie Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w RP, koncentruje się na sprawach dotyczących jednej z najważniejszych grup wśród naszych wyznawców, czyli na dzieciach. Misją Sekretariatu ds. dzieci jest czynienie najmłodszych uczniami i prowadzenie ich w celu osobistego poświęcenia się Jezusowi
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru Sekta – zjawisko społeczne polegające na siedzeniu w baraku i strzelaniu do policjantów federalnych wygrażając jednocześnie, iż wszystkiemu złu na tym świecie winny jest kościół katolicki, Szatan lub cel naszego kałasznikowa. Według religioznawców sekta się udaje, kiedy dostaje zgodę na rejestrację i wygrywa pojedynek z policją. Cechy sekty[edytuj • edytuj kod] Musi istnieć jakiś bóg. Najlepiej nowatorski, który objawił się w lesie/Biblii/grzance. Sekta jawnie głosi prawa boskie składające się z np. dekalogu, obowiązku finansowania proroka oraz wielożeństwa u proroka. W dobrze działającej sekcie są aktywni głosiciele ubrani w garnitury lub prześcieradła. Podczas głoszenia rozdaje się publikacje oraz czyta losowe fragmenty świętej księgi. Najlepsze osoby do pomocy to emeryci oraz młodzież bez perspektyw. Dobra sekta prowadzi rozgłośnię radiową i fundację charytatywną, która finansuje kupno uranu. Świątynie budowane są ze złota lub na biało. W dobrej sekcie są wrogowie. I tak wrogiem mogą być: islamiści, masoni, Żydzi, krysznowcy, sataniści, katolicy, świadkowie Jehowy, jaszczury. Dobra sekta ma wiele głupich i absurdalnych haseł. Znane sekty[edytuj • edytuj kod] Adwentyści Dnia Siódmego – wielbiciele sobót, przeciwnicy herbaty i kawy. Najsłynniejszym wyznawcą był bez wątpienia David Koresh. Barbara Santana – wiara w struktury ego, które zniewoliły Mahometa. Bractwo Zakonne Himavanti – miłośnicy hinduskiego pokoju objawiającego się grożeniem wysadzenia Jasnej Góry. Czarni Hebrajscy Izraelici – sekta wierząca, że murzyni to Naród Wybrany, a białasy to dzieci diabła. Hare Kryszna – miłośnicy Przystanku Woodstock, Beatlesów i wtrącania się w kuchnię dla powodzian z 97. Jasna Strona Mocy – zdrowe odżywianie i promowanie teorii o płaskiej Ziemi. Kościół scjentologiczny – sekta dla bogatych. Pierwsza religia, w której aktor objął władzę. Marcin Niewalda – odłam kościoła katolickiego potępiający pokemony i TVN. Kościół toruńskokatolicki – destrukcyjna sekta aktywnie biorąca udział w wyborach i niszcząca wszystko wokół za pomocą swoich przedstawicieli w Sejmie. Mormoni – konkurencja dla amerykańskich świadków Jehowy. Domokrążcy chodzący w białych koszulach i rozdający egzemplarze Księgi Mormona. Raelianie Sataniści – wyznawcy Belzebuba i Behemotha. Świadkowie Jehowy – niegdyś domokrążcy, dziś dodatkowy element miejskiej infrastruktury składający się z dwóch ludzi i stoika z Strażnicą. Wspólnota Niezależnych Zgromadzeń Misyjnych „Rodzina” – propagatorzy miłości[1] w imię Jezusa Chrystusa. wyznawcy Jobsa – sekta podobna do scjentologów, wyznająca święte biało jabłko. Przewidziana przez Aldousa Huxleya w Nowym wspaniałym świecie (choć pisarz myślał, że zamiast Jobsa będzie święty Ford). Przypisy ↑ Bożej też, ale głównie cielesnej p • eReligioznawstwo i wszelkie inne mityReligie i nurtyadwentyści Dnia Siódmego • Anioły Nieba • ateizm • buddyzm • chrześcijaństwo • deizm • Hare Kryszna • hinduizm • islam • judaizm • katolicyzm • manicheizm • mitologia amerykańska • Mitologia egipska • mormoni • new age • pogaństwo • Raelianie • rycerze Jedi • satanizm • scjentolodzy • świadkowie Jehowy • voodoo • zenBiblia i bohaterowie sagiBiblia • anioł • Antychryst • Arka Przymierza • Barabasz • Czterej Jeźdźcy Apokalipsy • Ewangelia • Jezus Chrystus • Judasz Iskariota • Maria z Nazaretu • Mojżesz • Wicked BibleChrześcijaństwoantypapież • bierzmowanie • biskup • Boże Ciało • Boże Narodzenie • celibat • choinka • chrzest • Cudowny Medalik • Czyściec • ekskomunika • Henryk Jankowski • Joanna d’Arc • krucjata • ksiądz • lekcja religii • Lucyfer • Marcin Niewalda • ministrant • msza • Niebo • Oh my God! • Ojciec Pio • Orygenes • palenie czarownic • papież (Aleksander VI • Bonifacy VIII • Paweł VI • Jan Paweł I • Jan Paweł II • Benedykt XVI • Franciszek) • Paweł Chojecki • Piekło • Piotr Natanek • Pomazaniec • sutanna • święta Łucja • święty Guinefort • święty Mikołaj • Tadeusz Rydzyk (moherowe berety • Radio Maryja • Telewizja Trwam) • Tomasz z Akwinu • wikariusz • woda święcona • zakonnicaAllah Akbar!Al-Kaida • Allah • Arabowie • dżihad • Hamas • islamizacja Europy • Koran • muzułmanin • Państwo IslamskieŻydziŻydzi • Abaddon • Britmilah • święty KadukInne666 • Anton Szandor LaVey • auspicjum • Biblia Szatana • Bóg • bóstwa neosłowiańskie • cherub • cud • Dalajlama • demon • grzech • istota paranormalna • kreacjonizm • Latający Potwór Spaghetti • MEGAWONSZ9 • mistyka • modlitwa • muzyka sakralna • ofiara • paruzja • pogrzeb • politeizm • psychopomp • raj • rany • reinkarnacja • Sala Królestwa • satanista • Santa Muerte • Szatan • święta ku czci Króla Juliana • zakład Pascala • zło
Co jedza adwentyści? Uważają, że ich ciała są świątyniami i należy je karmić najzdrowszymi pokarmami. Dieta opiera się na biblijnej Księdze Kapłańskiej. Podkreśla pokarmy roślinne, takie jak rośliny strączkowe, owoce, warzywa, orzechy i zboża, i zniechęca do spożywania produktów pochodzenia zwierzęcego w jak największym
Oclt0.